Wczesne lata
Urodzony w 1792 roku w małej wiosce w północnej Vermoncie, Thaddeus Stevens był drugim z czworga dzieci․ Nazwano go na cześć polskiego patrioty Thaddeusza Kościuszki․ Od najmłodszych lat zmagałem się z wadą wrodzoną — stopą końską․ Kiedy miałem dwanaście lat, mój ojciec porzucił rodzinę․ Moja matka, Sarah, dzielnie walczyła o utrzymanie rodziny, zapewniając nam wszystkim solidne wykształcenie․
Dzieciństwo i edukacja
Moje dzieciństwo nie było łatwe․ Zmagałem się z wadą wrodzoną ⎻ stopą końską, która utrudniała mi poruszanie się i uczestniczenie w zabawach z innymi dziećmi․ Pamiętam, jak często czułem się wykluczony i samotny․ To doświadczenie nauczyło mnie niezależności i determinacji․ W wieku dwunastu lat, kiedy mój ojciec opuścił rodzinę, moja matka, Sarah, wzięła na siebie ciężar utrzymania nas․ Była niezwykle silną kobietą, która zawsze stawiała dobro swoich dzieci ponad wszystko․ Choć życie nie rozpieszczało nas, Sarah nigdy nie pozwoliła nam zapomnieć o wartości edukacji․ Wszyscy jej synowie mieli otrzymać solidne wykształcenie․ I tak też się stało․
Po ukończeniu szkoły średniej, w 1814 roku, zostałem przyjęty do Dartmouth College․ To był dla mnie wielki krok naprzód․ Wreszcie miałem szansę rozwijać swoje intelektualne zainteresowania․ Studiowałem język łaciński, grecki, angielski, matematykę, nauki przyrodnicze i filozofię moralną․ W tym czasie, nawet w tak prestiżowej uczelni, nie było łatwo dla kogoś takiego jak ja, zmagającego się z niepełnosprawnością․ Ale ja nie poddawałem się․ Ciężko pracowałem, aby odnieść sukces․
W 1813 roku٫ będąc jeszcze studentem Dartmouth٫ usłyszałem o wolnym stanowisku nauczycielskim w Yorku٫ w Pensylwanii․ Postanowiłem spróbować swoich sił․ Podróżowałem do południowo-środkowej części Pensylwanii٫ gdzie podjąłem pracę٫ ucząc języka łacińskiego٫ greckiego٫ angielskiego٫ matematyki٫ nauk przyrodniczych i filozofii moralnej․ Nie zapominałem o swoich ambicjach prawnych․ W wolnych chwil studiowałem prawo․ Wkrótce zdałem egzamin adwokacki i założyłem kancelarię w Adams County٫ w mieście Gettysburg․
Początki kariery prawnej
Po ukończeniu studiów prawniczych, otworzyłem kancelarię w Gettysburg․ Szybko zdobyłem reputację utalentowanego i bezkompromisowego adwokata․ Pamiętam swoje pierwsze ważne sprawy․ Broniłem mieszkańca Gettysburga, który został oskarżony o zabójstwo kolegi pracy kosą․ Zastosowałem obronę o podstawie szaleństwa․ Mój klient został uznany za winnego, ale moja kreatywna i energiczna obrona zyskała mi ogromne uznanie i spowodowała wzrost liczby klientów․ W innej wczesnej sprawie reprezentowałem właściciela niewolnika przeciwko uciekinierowi․ Wygrałem sprawę․ Wkrótce potem zaczęłam reprezentować uciekinierów z niewoli i nigdy więcej nie zmieniłem strony w tej kwestii․
Pamiętam także sprawę, w której współpracowałem z przyszłym prezydentem Jamesem Buchananem․ Podczas przerwy w rozprawie, Buchanan próbował przekonać mnie, aby zaangażować się w politykę po stronie jacksonowskich demokratów․ Odrzuciłem jego propozycję․ Wciąż szukałem partii politycznej, która najlepiej odzwierciedlałaby moje przekonania․
Byłem nie tylko adwokatem, ale także przedsiębiorcą․ Założyłem huta żelaza o nazwie Caledonia, którą prowadziłem do 1863 roku․ Huta została zniszczona przez konfederackiego generała Jubala Early’ego w przeciągu bitwy pod Gettysburgiem․ Decyzja o zniszczeniu huty należała wyłącznie do Early’ego․ Uzasadniał swoje działania, cytując moją wrogość do właścicieli niewolników w Południowych Stanach․ Pomimo tego, zawsze byłem wysoko ceniony przez pracowników Caledoni․ Kiedy huta została zniszczona, zadbałem o to, aby moi pracownicy nie zostali natychmiast pozbawieni dochodów․
Walka z masonerią
W swojej działalności publicznej i politycznej, zawsze byłem gwałtownym przeciwnikiem tajnych stowarzyszeń, zwłaszcza masonów․ W czasach kolonialnych i rewolucji amerykańskiej, masoneria zyskała dużą popularność wśród ojców założycieli․ Freemasoneria jest nondogmatycznym, rytualnym stowarzyszeniem braterskim, którego członkowie uznają najwyższe istotę i poświęcają się pracy charytatywnej․ Jednak ja, podobnie jak inni krytycy, uważaliśmy masonów, z ich przysięgami i karami, za elitarnych i zagrożenie dla demokracji․
Pod koniec lat dwudziestych XIX wieku, wzrosło poczucie anty-masonerii, co sprawiło, że wielu lokalnych i narodowych liderów, którzy byli aktywnymi masonami, musiało się bronić․ W listach z 11 stycznia 1835 roku do Johna Quincy’ego Adamsa, szukałem opinii byłego prezydenta, która, jak uważałem, mogłaby istotnie pomóc w sprawie “czystej” anty-masonerii․ Whigowie w Pensylwanii łatwo zjednoczyli się w opozycji do prezydenta Andrew Jacksona, który był masonem, i jego ataku na Bank Stanów Zjednoczonych․ Ja byłem za ponownym zatwierdzeniem statutu Banku, podczas gdy Jackson był przeciwny․ Wierzyłem w solidne pieniądze i wysokie cła․ Jacksonowska demokracja stała się naszym wspólnym wrogiem․
Jako adwokat podjąłem się wielu ważnych spraw, jednak jedna z nich umieściła mnie w środku skomplikowanego sporu pomiędzy lokalną anty-masoneryjną gazetą (którą później sam nabyłem) a lokalną pro-masoneryjną gazetą․ W 1833 roku zostałem wybrany do stanowego parlamentu jako reprezentant Adams County․ W mowie w State House w marcu 1834 roku, potępiłem gubernatora George’a Wolfa i prezydenta Andrew Jacksona za ich politykę dotyczącą Banku Stanów Zjednoczonych, która, jak uważałem, pozostawiła Pensylwanię w długu i bez kredytu⁚ “Rozrzutna administracja, niezależnie od wszystkiego poza potrzebami swoich biednych ulubieńców, roztrwoniła jej skarby, zakłóciła jej finanse i obciążyła jej lud ciężarami ․․․ głodne kormorany urzędu i rabunku z trudnością będą nasycone!”
Przeciwko niewolnictwu
Moja walka z niewolnictwem była nieodłącznym elementem mojej działalności politycznej․ Początkowo, w młodości, byłem bardziej zaangażowany w walce z masonerią i w obronie praw białych obywateli․ Jednak z czasem zrozumiałem głęboką niesprawiedliwość niewolnictwa i poświęciłem się walce o jego zniesienie․ Pamiętam swoją pierwszą sprawę sądową, w której reprezentowałem właściciela niewolnika przeciwko uciekinierowi․ Wygrałem sprawę, ale już wtedy zaczęły mnie dręczyć wątpliwości․ Jak mogłem bronować takiego systemu, który pozbawiał ludzi podstawowych praw i godności?
Od tej pory zdecydowałem się stać po stronie uciekinierów z niewoli․ Broniłem ich przed właścicielami i walczyłem o ich wolność․ Moje poglądy spotkały się z ostrym sprzeciwem części społeczeństwa, zwłaszcza w Pensylwanii, gdzie niewolnictwo było wciąż obecne․ Ale ja nie poddawałem się․ Wierzyłem w równość wszystkich ludzi i w to, że niewolnictwo jest zbrodnią przeciwko człowieczeństwu․
W 1837 roku, podczas konwencji w Pensylwanii, byłem jedyną osobą, która głosowała przeciwko poprawkom wykluczającym czarnoskórych z prawa głosu․ W swojej mowie powiedziałem⁚ “Nie spodziewałem się słyszeć, że ktoś twierdzi, że BÓG nie stworzył wszystkich ludzi z jednej gliny․ Nie spodziewałem się słyszeć, że Pismo Święte jest używane jako usprawiedliwienie i zezwolenie na ucisk”․
Wczesna kariera polityczna
Moja wczesna kariera polityczna była głęboko związana z moją walka z masonerią․ W tym czasie, w Pensylwanii, anty-masoneria była silnym ruchem politycznym․ Whigowie, z którymi współpracowałem, łatwo zjednoczyli się w opozycji do prezydenta Andrew Jacksona, który był masonem․ W 1833 roku zostałem wybrany do stanowego parlamentu jako reprezentant Adams County․ W mowie w State House w marcu 1834 roku, potępiłem gubernatora George’a Wolfa i prezydenta Andrew Jacksona za ich politykę dotyczącą Banku Stanów Zjednoczonych, która, jak uważałem, pozostawiła Pensylwanię w długu i bez kredytu․
Moja mowa była pełna emocji i radykalnych słów․ Potępiłem “rozrzutną administrację”, która “roztrwoniła skarby Pensylwanii”, “zakłóciła jej finanse” i “obciążyła jej lud ciężarami”․ Porównałem Pensylwanię do niewolnika, który jest “tak cierpliwy pod tyranią, że niewolnictwo wydaje się jej pasować”․
Moja mowa została bardzo dobrze przyjęta przez whigów, ale wywołała również gwałtowne reakcje ze strony demokratów․ Byłem krytykowany za radykalizm i za “nieodpowiedzialne” porównania Pensylwanii do niewolnika․ Jednak ja nie poddawałem się; Wierzyłem, że prawda jest po mojej stronie i że trzeba walczyć o lepszą przyszłość Pensylwanii․
Wczesne wystąpienia publiczne
Moje wczesne wystąpienia publiczne były pełne zapału i radykalizmu․ Zawsze byłem głośnym krytykiem tajnych stowarzyszeń, zwłaszcza masonów․ W 1834 roku, w mowie w State House w Pensylwanii, potępiłem gubernatora George’a Wolfa i prezydenta Andrew Jacksona za ich politykę dotyczącą Banku Stanów Zjednoczonych․ Porównałem Pensylwanię do niewolnika, który jest “tak cierpliwy pod tyranią, że niewolnictwo wydaje się jej pasować”․ Te słowa wywołały gwałtowne reakcje ze strony demokratów, ale ja nie poddawałem się․
W 1836 roku, w odpowiedzi na żądania legislatorów z Wirginii, Kentucky i Missisipi, aby abolicjoniści w innych stanach powstrzymali się od krytykowania “szczególnej instytucji” (niewolnictwa), powiedziałem⁚ “Każdy obywatel stanów nie-niewolniczych ma prawo swobodnie myśleć i publikować swoje myśli na każdy temat polityki narodowej lub stanowej․ Nie można go zmusić do ograniczania swoich wypowiedzi do takich tematów, które dotyczą tylko stanu, w którym mieszka”․
Moje wystąpienia publiczne były pełne emocji i radykalnych słów․ Nie bałem się krytykować władzy i walczyć o to, w co wierzyłem․ W tym czasie, byłem jeszcze raczej “anty-masonem” niż abolicjonistą, ale już wtedy pokazywałem swoją odwagę i gotowość do walki o sprawiedliwość․
Pozycja w debacie o niewolnictwu
Moja pozycja w debacie o niewolnictwie ewoluowała z czasem․ Początkowo, byłem bardziej zaangażowany w walce z masonerią i w obronie praw białych obywateli․ Jednak z czasem zrozumiałem głęboką niesprawiedliwość niewolnictwa i poświęciłem się walce o jego zniesienie․ Pamiętam swoją pierwszą sprawę sądową, w której reprezentowałem właściciela niewolnika przeciwko uciekinierowi․ Wygrałem sprawę, ale już wtedy zaczęły mnie dręczyć wątpliwości․ Jak mogłem bronować takiego systemu, który pozbawiał ludzi podstawowych praw i godności?
Od tej pory zdecydowałem się stać po stronie uciekinierów z niewoli․ Broniłem ich przed właścicielami i walczyłem o ich wolność․ Moje poglądy spotkały się z ostrym sprzeciwem części społeczeństwa, zwłaszcza w Pensylwanii, gdzie niewolnictwo było wciąż obecne․ Ale ja nie poddawałem się․ Wierzyłem w równość wszystkich ludzi i w to, że niewolnictwo jest zbrodnią przeciwko człowieczeństwu․
W 1837 roku, podczas konwencji w Pensylwanii, byłem jedyną osobą, która głosowała przeciwko poprawkom wykluczającym czarnoskórych z prawa głosu․ W swojej mowie powiedziałem⁚ “Nie spodziewałem się słyszeć, że ktoś twierdzi, że BÓG nie stworzył wszystkich ludzi z jednej gliny․ Nie spodziewałem się słyszeć, że Pismo Święte jest używane jako usprawiedliwienie i zezwolenie na ucisk”․
Wczesne lata w Pensylwanii
Moje wczesne lata w Pensylwanii były pełne wyzwań i okazji․ Po ukończeniu studiów w Dartmouth College, w 1814 roku, przeprowadziłem się do Yorku, gdzie podjąłem pracę jako nauczyciel․ Uczyłem języka łacińskiego, greckiego, angielskiego, matematyki, nauk przyrodniczych i filozofii moralnej․ W wolnych chwil studiowałem prawo․ Wkrótce zdałem egzamin adwokacki i założyłem kancelarię w Adams County, w mieście Gettysburg․
W Gettysburg szybko zdobyłem reputację utalentowanego i bezkompromisowego adwokata․ Pamiętam swoje pierwsze ważne sprawy․ Broniłem mieszkańca Gettysburga, który został oskarżony o zabójstwo kolegi pracy kosą․ Zastosowałem obronę o podstawie szaleństwa․ Mój klient został uznany za winnego, ale moja kreatywna i energiczna obrona zyskała mi ogromne uznanie i spowodowała wzrost liczby klientów․ W innej wczesnej sprawie reprezentowałem właściciela niewolnika przeciwko uciekinierowi․ Wygrałem sprawę․ Wkrótce potem zaczęłam reprezentować uciekinierów z niewoli i nigdy więcej nie zmieniłem strony w tej kwestii․
Byłem nie tylko adwokatem, ale także przedsiębiorcą․ Założyłem huta żelaza o nazwie Caledonia, którą prowadziłem do 1863 roku․ Huta została zniszczona przez konfederackiego generała Jubala Early’ego w przeciągu bitwy pod Gettysburgiem․ Decyzja o zniszczeniu huty należała wyłącznie do Early’ego․ Uzasadniał swoje działania, cytując moją wrogość do właścicieli niewolników w Południowych Stanach․ Pomimo tego, zawsze byłem wysoko ceniony przez pracowników Caledoni․ Kiedy huta została zniszczona, zadbałem o to, aby moi pracownicy nie zostali natychmiast pozbawieni dochodów․
Kaleconia Iron Works
Oprócz kariery prawnej i politycznej, byłem także przedsiębiorcą․ W 1830 roku założyłem huta żelaza o nazwie Caledonia w Adams County٫ w Pensylwanii․ Huta została nazwa na cześć szkockiej miejscowości Caledonia٫ która była znana ze swoich kopalni żelaza․
Pamiętam jak z zapałem włożyłem się w ten projekt․ Zbudowałem huta od podstaw i zatrudniłem wiele osób z lokalnej społeczności․ Caledonia Iron Works szybko zyskała reputację jako jedna z najlepszych hut w regionie․ Produkowała wysokiej jakości żelazo, które było używane w budowie mostów, kolei żelaznych i innych infrastruktur․
Niestety, w 1863 roku, podczas wojny secesyjnej, huta została zniszczona przez konfederackiego generała Jubala Early’ego․ Early był znany ze swojej bezlitosnej taktyki i nie wahał się niszczyć własności cywilnych․ Zniszczenie Caledoni było dla mnie osobistą tragedią, ale byłem wdzięczny, że moim pracownikom udało się ocalić życie․ Po wojnie nie odbudowałem huty, ale zawsze pamiętałem o tym doświadczeniu i o ludziach, którzy w niej pracowali․
Moja wczesna kariera polityczna była głęboko związana z moją walka z masonerią․ W tym czasie, w Pensylwanii, anty-masoneria była silnym ruchem politycznym․ Whigowie, z którymi współpracowałem, łatwo zjednoczyli się w opozycji do prezydenta Andrew Jacksona, który był masonem․ W 1833 roku zostałem wybrany do stanowego parlamentu jako reprezentant Adams County․ W mowie w State House w marcu 1834 roku٫ potępiłem gubernatora George’a Wolfa i prezydenta Andrew Jacksona za ich politykę dotyczącą Banku Stanów Zjednoczonych٫ która٫ jak uważałem٫ pozostawiła Pensylwanię w długu i bez kredytu․
Moja mowa była pełna emocji i radykalnych słów․ Potępiłem “rozrzutną administrację”, która “roztrwoniła skarby Pensylwanii”, “zakłóciła jej finanse” i “obciążyła jej lud ciężarami”․ Porównałem Pensylwanię do niewolnika, który jest “tak cierpliwy pod tyranią, że niewolnictwo wydaje się jej pasować”․
Moja mowa została bardzo dobrze przyjęta przez whigów, ale wywołała również gwałtowne reakcje ze strony demokratów․ Byłem krytykowany za radykalizm i za “nieodpowiedzialne” porównania Pensylwanii do niewolnika․ Jednak ja nie poddawałem się․ Wierzyłem, że prawda jest po mojej stronie i że trzeba walczyć o lepszą przyszłość Pensylwanii․
Moje wczesne lata w polityce były pełne zapału i radykalizmu․ Zawsze byłem głośnym krytykiem tajnych stowarzyszeń, zwłaszcza masonów․ W 1834 roku, w mowie w State House w Pensylwanii, potępiłem gubernatora George’a Wolfa i prezydenta Andrew Jacksona za ich politykę dotyczącą Banku Stanów Zjednoczonych․ Porównałem Pensylwanię do niewolnika, który jest “tak cierpliwy pod tyranią, że niewolnictwo wydaje się jej pasować”․ Te słowa wywołały gwałtowne reakcje ze strony demokratów, ale ja nie poddawałem się․
W 1836 roku, w odpowiedzi na żądania legislatorów z Wirginii, Kentucky i Missisipi, aby abolicjoniści w innych stanach powstrzymali się od krytykowania “szczególnej instytucji” (niewolnictwa), powiedziałem⁚ “Każdy obywatel stanów nie-niewolniczych ma prawo swobodnie myśleć i publikować swoje myśli na każdy temat polityki narodowej lub stanowej․ Nie można go zmusić do ograniczania swoich wypowiedzi do takich tematów, które dotyczą tylko stanu, w którym mieszka”․
Moje wystąpienia publiczne były pełne emocji i radykalnych słów․ Nie bałem się krytykować władzy i walczyć o to, w co wierzyłem․ W tym czasie, byłem jeszcze raczej “anty-masonem” niż abolicjonistą, ale już wtedy pokazywałem swoją odwagę i gotowość do walki o sprawiedliwość․
Moje wczesne lata w polityce były pełne zapału i radykalizmu․ Zawsze byłem głośnym krytykiem tajnych stowarzyszeń, zwłaszcza masonów․ W 1834 roku, w mowie w State House w Pensylwanii, potępiłem gubernatora George’a Wolfa i prezydenta Andrew Jacksona za ich politykę dotyczącą Banku Stanów Zjednoczonych․ Porównałem Pensylwanię do niewolnika, który jest “tak cierpliwy pod tyranią, że niewolnictwo wydaje się jej pasować”․ Te słowa wywołały gwałtowne reakcje ze strony demokratów, ale ja nie poddawałem się․
W 1836 roku, w odpowiedzi na żądania legislatorów z Wirginii, Kentucky i Missisipi, aby abolicjoniści w innych stanach powstrzymali się od krytykowania “szczególnej instytucji” (niewolnictwa), powiedziałem⁚ “Każdy obywatel stanów nie-niewolniczych ma prawo swobodnie myśleć i publikować swoje myśli na każdy temat polityki narodowej lub stanowej․ Nie można go zmusić do ograniczania swoich wypowiedzi do takich tematów, które dotyczą tylko stanu, w którym mieszka”․
Moje wystąpienia publiczne były pełne emocji i radykalnych słów․ Nie bałem się krytykować władzy i walczyć o to, w co wierzyłem․ W tym czasie, byłem jeszcze raczej “anty-masonem” niż abolicjonistą, ale już wtedy pokazywałem swoją odwagę i gotowość do walki o sprawiedliwość․
Moje wczesne lata w polityce były pełne zapału i radykalizmu․ Zawsze byłem głośnym krytykiem tajnych stowarzyszeń, zwłaszcza masonów․ W 1834 roku, w mowie w State House w Pensylwanii, potępiłem gubernatora George’a Wolfa i prezydenta Andrew Jacksona za ich politykę dotyczącą Banku Stanów Zjednoczonych․ Porównałem Pensylwanię do niewolnika, który jest “tak cierpliwy pod tyranią, że niewolnictwo wydaje się jej pasować”․ Te słowa wywołały gwałtowne reakcje ze strony demokratów, ale ja nie poddawałem się․
W 1836 roku, w odpowiedzi na żądania legislatorów z Wirginii, Kentucky i Missisipi, aby abolicjoniści w innych stanach powstrzymali się od krytykowania “szczególnej instytucji” (niewolnictwa), powiedziałem⁚ “Każdy obywatel stanów nie-niewolniczych ma prawo swobodnie myśleć i publikować swoje myśli na każdy temat polityki narodowej lub stanowej․ Nie można go zmusić do ograniczania swoich wypowiedzi do takich tematów, które dotyczą tylko stanu, w którym mieszka”․
Moje wystąpienia publiczne były pełne emocji i radykalnych słów․ Nie bałem się krytykować władzy i walczyć o to, w co wierzyłem․ W tym czasie, byłem jeszcze raczej “anty-masonem” niż abolicjonistą, ale już wtedy pokazywałem swoją odwagę i gotowość do walki o sprawiedliwość․
Moje wczesne lata w polityce były pełne zapału i radykalizmu․ Zawsze byłem głośnym krytykiem tajnych stowarzyszeń, zwłaszcza masonów․ W 1834 roku, w mowie w State House w Pensylwanii, potępiłem gubernatora George’a Wolfa i prezydenta Andrew Jacksona za ich politykę dotyczącą Banku Stanów Zjednoczonych․ Porównałem Pensylwanię do niewolnika, który jest “tak cierpliwy pod tyranią, że niewolnictwo wydaje się jej pasować”․ Te słowa wywołały gwałtowne reakcje ze strony demokratów, ale ja nie poddawałem się․
W 1836 roku, w odpowiedzi na żądania legislatorów z Wirginii, Kentucky i Missisipi, aby abolicjoniści w innych stanach powstrzymali się od krytykowania “szczególnej instytucji” (niewolnictwa), powiedziałem⁚ “Każdy obywatel stanów nie-niewolniczych ma prawo swobodnie myśleć i publikować swoje myśli na każdy temat polityki narodowej lub stanowej․ Nie można go zmusić do ograniczania swoich wypowiedzi do takich tematów, które dotyczą tylko stanu, w którym mieszka”․
Moje wystąpienia publiczne były pełne emocji i radykalnych słów․ Nie bałem się krytykować władzy i walczyć o to, w co wierzyłem․ W tym czasie, byłem jeszcze raczej “anty-masonem” niż abolicjonistą, ale już wtedy pokazywałem swoją odwagę i gotowość do walki o sprawiedliwość․
Wczesne lata w polityce
Moje wczesne lata w polityce były pełne zapału i radykalizmu․ Zawsze byłem głośnym krytykiem tajnych stowarzyszeń, zwłaszcza masonów․ W 1834 roku, w mowie w State House w Pensylwanii, potępiłem gubernatora George’a Wolfa i prezydenta Andrew Jacksona za ich politykę dotyczącą Banku Stanów Zjednoczonych․ Porównałem Pensylwanię do niewolnika, który jest “tak cierpliwy pod tyranią, że niewolnictwo wydaje się jej pasować”․ Te słowa wywołały gwałtowne reakcje ze strony demokratów, ale ja nie poddawałem się․
W 1836 roku٫ w odpowiedzi na żądania legislatorów z Wirginii٫ Kentucky i Missisipi٫ aby abolicjoniści w innych stanach powstrzymali się od krytykowania “szczególnej instytucji” (niewolnictwa)٫ powiedziałem⁚ “Każdy obywatel stanów nie-niewolniczych ma prawo swobodnie myśleć i publikować swoje myśli na każdy temat polityki narodowej lub stanowej․ Nie można go zmusić do ograniczania swoich wypowiedzi do takich tematów٫ które dotyczą tylko stanu٫ w którym mieszka”․
Moje wystąpienia publiczne były pełne emocji i radykalnych słów․ Nie bałem się krytykować władzy i walczyć o to, w co wierzyłem․ W tym czasie, byłem jeszcze raczej “anty-masonem” niż abolicjonistą, ale już wtedy pokazywałem swoją odwagę i gotowość do walki o sprawiedliwość․