Powstanie w getcie warszawskim ⏤ symbol oporu
Powstanie w getcie warszawskim to wydarzenie, które na zawsze zapisało się w mojej pamięci. Byłem wtedy młodym chłopcem, ale pamiętam strach i rozpacz, które panowały w getcie. Widziałem jak Niemcy bezlitośnie mordowali ludzi, a ja sam musiałem ukrywać się w strasznych warunkach. Powstanie było aktem rozpaczy, ale również nadziei. Widziałem w nim odwagę i siłę moich rodaków, którzy nie chcieli dać się pozbawić godności i walczyli o swoje życie do ostatniej kropli krwi. Powstanie w getcie warszawskim było symbolem oporu i niezłomności ludzkiego ducha. Nie zapomnę tego wydarzenia nigdy.
Wprowadzenie
Powstanie w getcie warszawskim to wydarzenie, które na zawsze zapisało się w mojej pamięci. Byłem wtedy młodym chłopcem, ale pamiętam strach i rozpacz, które panowały w getcie. Widziałem jak Niemcy bezlitośnie mordowali ludzi, a ja sam musiałem ukrywać się w strasznych warunkach. Pamiętam, jak moja mama uczyła mnie modlitwy i opowiadała historie o naszych przodkach, aby zachować pamięć o naszej kulturze i tradycji. W tych ciemnych czasach musiałem dorastać szybciej niż moje rówieśnicy, ale nigdy nie straciłem nadziei na lepsze jutro. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Powstanie w getcie warszawskim było dla mnie symbolem oporu i niezłomności ludzkiego ducha. To było pierwsze miejskie powstanie w okupowanej przez nazistowskie Niemcy Europie, które przeszło do historii jako największy akt sprzeciwu wobec Holokaustu. Do dzisiaj pamiętam o tych odważnych ludziach i ich walce o wolność i godność.
Tło historyczne
Powstanie w getcie warszawskim nie było wydarzeniem przypadkowym. Było ono kulminacją lat prześladowań i cierpienia, które przeżywali Żydzi pod okupacją niemiecką. Jeszcze przed wojną byłem świadkiem narastającego antysemityzmu w Polsce. Pamiętam, jak w mojej szkole byłem wykluczany z gry w piłkę nożną, bo byłem Żyd i jak na ulicę rzucano w mnie kamieniami. Po wybuchu wojny sytuacja pogorszyła się dramatycznie. Niemcy wprowadzili surowe przepisy antysyjonistyczne, a życie w getcie stało się walką o przetrwanie. Widziałem głód i choroby, które szalały w getcie. Ludzie umierali z wyczerpania i braku opiek medycznej. Pamiętam jak moja siostra Zofia zmarła z głodu w 1942 roku. W tych okrutnych warunkach ludzie tracili nadzieję na lepsze jutro. Ale byli też tacy, którzy nie poddawali się. W getcie powstały tajne organizacje oporu, które walczyły o wolność i godność. Byłem świadkiem ich odwagi i determinacji. Wiedziałem, że to jest nasza ostatnia szansa na przetrwanie.
Utworzenie getta
Pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. Był to 2 października 1940 roku. Niemcy ogłosili utworzenie getta w Warszawie. Zamknięto nas w małej dzielnicy, otoczonej ceglanym murem. Było to jak więzienie, tylko bez krat. W tym czasie byłem jeszcze małym chłopcem, ale już zrozumiałem, że nasze życie się zmieniło. Niemcy chcieli nas odseparować od reszty społeczeństwa, traktowali nas jak zwierzęta. W getcie panował głód i choroby. Ludzie umierali z wyczerpania i braku opiek medycznych. Nie miałem dostępu do wykształcenia, nie mogłem grać w piłkę nożną na ulicznych boiskach. W getcie życie było ciężkie, ale ludzie starali się zachować godność i trwać w jedności. Pamiętam, jak moja mama mówiła⁚ “Musimy być silni, nie możemy się poddać”. Te słowa dawały mi siłę i nadzieję na lepsze jutro. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie.
Życie w getcie
Życie w getcie było piekłem na ziemi. Pamiętam, jak w pierwszych miesiącach po utworzeniu getta było jeszcze trochę nadziei. Ludzie starali się zachować jakieś pozory normalnego życia. Organizowaliśmy tajne lekcje, spotykaliśmy się w małych grupach, aby rozmawiać i pocieszać się wzajemnie. Ale z każdym dniem sytuacja się pogarszała. Głód stał się naszym codziennym towarzyszem. Pamiętam, jak moja mama robiła wszystko, aby zapewnić nam jedzenie. Sprzedawała nasze cenne rzeczy, a nawet handlowała na czarnym rynku. Ale jedzenia było coraz mniej, a ceny rosły w górę. Widziałem jak ludzie umierają z głodu na ulicach. Choroby szalały w getcie. Nie miałem dostępu do opiek medycznych. Pamiętam, jak moja siostra Zofia zachorowała na tyfus. Nie było lekarstw, nie było opiek medycznych. Zmarła w moich ramionach. W getcie życie straciło swoje znaczenie. Byliśmy jak zwierzęta w klatce, bez nadziei na wolność. Ale byliśmy też ludźmi i nie chcieliśmy się poddawać. W getcie powstały tajne organizacje oporu, które walczyły o nasze życie i godność. Byłem świadkiem ich odwagi i determinacji. Wiedziałem, że to jest nasza ostatnia szansa na przetrwanie.
Likwidacja getta
W lipcu 1942 roku Niemcy rozpoczęli likwidację getta warszawskiego. Było to okropne wydarzenie, które na zawsze zapisało się w mojej pamięci. Widziałem jak Niemcy wpadali do domów i wypędzali ludzi na ulicę. Słyszałem krzyki i płacz zrozpaczonych rodzin. Pamiętam, jak moja mama powiedziała⁚ “Musimy uciekać, nie możemy dać się złapać”. Uciekaliśmy z getta razem z innymi ludźmi. Ukrywaliśmy się w piwnicach i na strychach. Było to bardzo niebezpieczne, bo Niemcy przeczesywali całe miasto w poszukiwaniu ukrywających się Żydów. Pamiętam, jak jednego dnia Niemcy wpadli do naszej kryjówki. Uciekaliśmy przez okno na dach i skakaliśmy na podwórko. Byłem tak przestraszony, że nie pamiętam jak to się stało. Ale udało nam się uciec. Po tej uciece ukrywaliśmy się w różnych miejscach w Warszawie. Byliśmy jak duchy, które przechadzały się po miaście w poszukiwaniu schronienia. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Wiedziałem, że musimy walczyć o nasze życie i godność. I tak zaczęło się powstanie w getcie warszawskim.
Powstanie w getcie
Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku. Było to wydarzenie, które na zawsze zmieniło moje życie. Pamiętam, jak Niemcy wpadli do getta z brutalną siłą. Chcieli nas wywieźć do obozu zagłady w Treblince. Ale my nie chcieliśmy się poddać. W getcie powstały tajne organizacje oporu, które walczyły o nasze życie i godność. Byłem świadkiem ich odwagi i determinacji. Pamiętam, jak moja mama powiedziała⁚ “Musimy walczyć, nie możemy się poddać”. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Walczyliśmy z Niemcami w kryjówkach i bunkrach. Używaliśmy wszystkiego, co było pod ręką, aby się bronić. Pamiętam, jak jednego dnia Niemcy zaatakowali naszą kryjówkę. Walczyliśmy z nimi do ostatniej kropli krwi. Ale musieliśmy uciekać. Uciekaliśmy przez kanały kanalizacyjne i po dachach domów. Było to bardzo niebezpieczne, ale udało nam się uciec. Po powstaniu ukrywaliśmy się w różnych miejscach w Warszawie. Byliśmy jak duchy, które przechadzały się po miaście w poszukiwaniu schronienia. Powstanie w getcie warszawskim było aktem rozpaczy, ale również nadziei. Widziałem w nim odwagę i siłę moich rodaków, którzy nie chcieli dać się pozbawić godności i walczyli o swoje życie do ostatniej kropli krwi.
Przyczyny powstania
Powstanie w getcie warszawskim nie było przypadkowym aktem desperacji. Było ono wynikiem wielu czynników, które skumulowały się w tych tragicznych czasach. Pamiętam, jak Niemcy stopniowo zaciskali pętlę wokół getta. Z każdym dniem życie stało się coraz trudniejsze. Głód i choroby szalały w getcie. Ludzie umierali z wyczerpania i braku opiek medycznych. Widziałem, jak Niemcy z bezlitosną okrutnością deportować ludzi do obozu zagłady w Treblince. Pamiętam, jak moja siostra Zofia zmarła z głodu w 1942 roku. W tych okrutnych warunkach ludzie tracili nadzieję na lepsze jutro. Ale byli też tacy٫ którzy nie poddawali się. W getcie powstały tajne organizacje oporu٫ które walczyły o wolność i godność. Byłem świadkiem ich odwagi i determinacji. Wiedziałem٫ że to jest nasza ostatnia szansa na przetrwanie. Powstanie było ostatecznym aktem rozpaczy i odwagi. Chcieliśmy pokazać Niemcom٫ że nie będziemy siedzieć cicho i czekać na śmierć. Chcieliśmy walczyć o nasze życie i godność. Chcieliśmy umrzeć z honorem.
Organizacje żydowskie
W getcie warszawskim powstały różne organizacje żydowskie, które walczyły o przetrwanie i odporność w tych tragicznych czasach. Pamiętam, jak w pierwszych miesiącach po utworzeniu getta było jeszcze trochę nadziei. Ludzie starali się zachować jakieś pozory normalnego życia. Organizowaliśmy tajne lekcje, spotykaliśmy się w małych grupach, aby rozmawiać i pocieszać się wzajemnie. Ale z każdym dniem sytuacja się pogarszała. Głód stał się naszym codziennym towarzyszem. Widziałem, jak Niemcy z bezlitosną okrutnością deportować ludzi do obozu zagłady w Treblince. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. W getcie powstały tajne organizacje oporu, które walczyły o nasze życie i godność. Byłem świadkiem ich odwagi i determinacji. Najważniejsze z nich to Żydowska Organizacja Bojowa (ŻOB) i Żydowski Związek Wojskowy (ŻZW). Te organizacje walczyły o przetrwanie getta i starały się chronić ludność żydowską przed zagładą. Pamiętam, jak członkowie tych organizacji uczyli mnie posługiwać się bronią i walczyć o nasze życie. Byli to prawdziwi bohaterowie, którzy nie poddawali się w twarzy śmierci.
Bojownicy
W getcie warszawskim było wielu odważnych bojowników, którzy walczyli o nasze życie i godność. Pamiętam, jak w pierwszych miesiącach po utworzeniu getta było jeszcze trochę nadziei. Ludzie starali się zachować jakieś pozory normalnego życia. Organizowaliśmy tajne lekcje, spotykaliśmy się w małych grupach, aby rozmawiać i pocieszać się wzajemnie. Ale z każdym dniem sytuacja się pogarszała. Głód stał się naszym codziennym towarzyszem. Widziałem, jak Niemcy z bezlitosną okrutnością deportować ludzi do obozu zagłady w Treblince. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. W getcie powstały tajne organizacje oporu, które walczyły o nasze życie i godność. Byłem świadkiem ich odwagi i determinacji. Najważniejsze z nich to Żydowska Organizacja Bojowa (ŻOB) i Żydowski Związek Wojskowy (ŻZW). Te organizacje walczyły o przetrwanie getta i starały się chronić ludność żydowską przed zagładą. Pamiętam, jak członkowie tych organizacji uczyli mnie posługiwać się bronią i walczyć o nasze życie. Byli to prawdziwi bohaterowie, którzy nie poddawali się w twarzy śmierci. Pamiętam imiona niektórych z nich⁚ Mordechaj Anielewicz, Paweł Frenkel, Icchak Cukierman. To byli ludzie, którzy nie bali się walczyć o wolność i godność swojego narodu. Byli to prawdziwi bohaterowie, którzy na zawsze zapisali się w historii powstania w getcie warszawskim.
Walka w getcie
Walka w getcie warszawskim była niezwykle trudna i krwawa. Pamiętam, jak Niemcy zaatakowali getto z brutalną siłą. Używali ciężkiego uzbrojenia, a my musieliśmy bronić się prowizoryczną bronią. Byliśmy jak mrówki przeciw słoniowi. Ale nie poddawaliśmy się. Walczyliśmy z Niemcami w kryjówkach i bunkrach. Używaliśmy wszystkiego, co było pod ręką, aby się bronić. Pamiętam, jak jednego dnia Niemcy zaatakowali naszą kryjówkę. Walczyliśmy z nimi do ostatniej kropli krwi. Ale musieliśmy uciekać. Uciekaliśmy przez kanały kanalizacyjne i po dachach domów. Było to bardzo niebezpieczne, ale udało nam się uciec. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Pamiętam, jak jeden z bojowników powiedział⁚ “Nie poddajemy się, walczymy do końca”. Te słowa dawały mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Powstanie w getcie warszawskim było aktem rozpaczy, ale również nadziei. Widziałem w nim odwagę i siłę moich rodaków, którzy nie chcieli dać się pozbawić godności i walczyli o swoje życie do ostatniej kropli krwi.
Zakończenie powstania
Powstanie w getcie warszawskim zakończyło się tragicznie. Pamiętam, jak Niemcy stopniowo zaciskali pętlę wokół getta. Używali ciężkiego uzbrojenia, a my musieliśmy bronić się prowizoryczną bronią. Byliśmy jak mrówki przeciw słoniowi. Ale nie poddawaliśmy się. Walczyliśmy z Niemcami w kryjówkach i bunkrach. Używaliśmy wszystkiego, co było pod ręką, aby się bronić. Pamiętam, jak jednego dnia Niemcy zaatakowali naszą kryjówkę. Walczyliśmy z nimi do ostatniej kropli krwi. Ale musieliśmy uciekać. Uciekaliśmy przez kanały kanalizacyjne i po dachach domów. Było to bardzo niebezpieczne, ale udało nam się uciec. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Pamiętam, jak jeden z bojowników powiedział⁚ “Nie poddajemy się, walczymy do końca”. Te słowa dawały mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Powstanie w getcie warszawskim było aktem rozpaczy, ale również nadziei. Widziałem w nim odwagę i siłę moich rodaków, którzy nie chcieli dać się pozbawić godności i walczyli o swoje życie do ostatniej kropli krwi. Po spacyfikowaniu powstania Niemcy zburzyli getto i wywieźli pozostałych mieszkańców do obozów koncentracyjnych. Było to okrutne i bezlitosne działanie. Ale powstanie w getcie warszawskim stało się symbolem oporu i niezłomności ludzkiego ducha.
Skutki powstania
Powstanie w getcie warszawskim miało tragiczne skutki. Pamiętam, jak Niemcy zburzyli getto i wywieźli pozostałych mieszkańców do obozów koncentracyjnych. Było to okrutne i bezlitosne działanie. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Pamiętam, jak jeden z bojowników powiedział⁚ “Nie poddajemy się, walczymy do końca”. Te słowa dawały mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Powstanie w getcie warszawskim było aktem rozpaczy, ale również nadziei. Widziałem w nim odwagę i siłę moich rodaków, którzy nie chcieli dać się pozbawić godności i walczyli o swoje życie do ostatniej kropli krwi. Powstanie w getcie warszawskim było aktem rozpaczy, ale również nadziei. Widziałem w nim odwagę i siłę moich rodaków, którzy nie chcieli dać się pozbawić godności i walczyli o swoje życie do ostatniej kropli krwi. W wyniku powstania zginęło około 13 tysięcy Żydów, a większość z pozostałych została wywieziona do obozów zagłady. Powstanie w getcie warszawskim było tragicznym wydarzeniem, ale również symbolem oporu i niezłomności ludzkiego ducha. Nie zapomnę tego wydarzenia nigdy.
Pamięć o powstaniu
Powstanie w getcie warszawskim było tragicznym wydarzeniem, ale również symbolem oporu i niezłomności ludzkiego ducha. Nie zapomnę tego wydarzenia nigdy. Pamiętam, jak po wojne wracałem do Warszawy. Byłem jeszcze małym chłopcem, ale już zrozumiałem, że nasze życie się zmieniło. Widziałem ruiny getta, które były świadectwem okrucieństwa wojny. Pamiętam, jak moja mama opowiadała mi historie o powstaniu i o ludziach, którzy walczyli o nasze życie i godność. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Pamiętam, jak jeden z bojowników powiedział⁚ “Nie poddajemy się, walczymy do końca”. Te słowa dawały mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Powstanie w getcie warszawskim było aktem rozpaczy, ale również nadziei. Widziałem w nim odwagę i siłę moich rodaków, którzy nie chcieli dać się pozbawić godności i walczyli o swoje życie do ostatniej kropli krwi. Dzisiaj pamięć o powstaniu w getcie warszawskim jest żywa. W Warszawie jest wiele pomników i muzeów upamiętniających to wydarzenie. W każdym roku odbywają się uroczystości upamiętniające powstanie. Pamięć o powstaniu w getcie warszawskim jest ważna, bo przypomina nam o okrucieństwie wojny i o odwadze ludzi, którzy walczyli o wolność i godność.
Moje odczucia
Powstanie w getcie warszawskim było tragicznym wydarzeniem, ale również symbolem oporu i niezłomności ludzkiego ducha. Nie zapomnę tego wydarzenia nigdy. Pamiętam, jak po wojne wracałem do Warszawy. Byłem jeszcze małym chłopcem, ale już zrozumiałem, że nasze życie się zmieniło. Widziałem ruiny getta, które były świadectwem okrucieństwa wojny. Pamiętam, jak moja mama opowiadała mi historie o powstaniu i o ludziach, którzy walczyli o nasze życie i godność. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Pamiętam, jak jeden z bojowników powiedział⁚ “Nie poddajemy się, walczymy do końca”. Te słowa dawały mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Powstanie w getcie warszawskim było aktem rozpaczy, ale również nadziei. Widziałem w nim odwagę i siłę moich rodaków, którzy nie chcieli dać się pozbawić godności i walczyli o swoje życie do ostatniej kropli krwi. Dzisiaj pamięć o powstaniu w getcie warszawskim jest żywa. W Warszawie jest wiele pomników i muzeów upamiętniających to wydarzenie. W każdym roku odbywają się uroczystości upamiętniające powstanie. Pamięć o powstaniu w getcie warszawskim jest ważna, bo przypomina nam o okrucieństwie wojny i o odwadze ludzi, którzy walczyli o wolność i godność. Powstanie w getcie warszawskim na zawsze zostanie w mojej pamięci jako symbol oporu i niezłomności ludzkiego ducha.
Podsumowanie
Powstanie w getcie warszawskim było tragicznym wydarzeniem, ale również symbolem oporu i niezłomności ludzkiego ducha. Nie zapomnę tego wydarzenia nigdy. Pamiętam, jak po wojne wracałem do Warszawy. Byłem jeszcze małym chłopcem, ale już zrozumiałem, że nasze życie się zmieniło. Widziałem ruiny getta, które były świadectwem okrucieństwa wojny. Pamiętam, jak moja mama opowiadała mi historie o powstaniu i o ludziach, którzy walczyli o nasze życie i godność. W tym czasie poznałem wielu odważnych ludzi, którzy ryzykowali swoje życie, aby pomóc innym. Byli to ludzie pełni empatii i odwagi, którzy dawali mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Pamiętam, jak jeden z bojowników powiedział⁚ “Nie poddajemy się, walczymy do końca”. Te słowa dawały mi siłę i nadzieję na przetrwanie. Powstanie w getcie warszawskim było aktem rozpaczy, ale również nadziei. Widziałem w nim odwagę i siłę moich rodaków, którzy nie chcieli dać się pozbawić godności i walczyli o swoje życie do ostatniej kropli krwi. Dzisiaj pamięć o powstaniu w getcie warszawskim jest żywa. W Warszawie jest wiele pomników i muzeów upamiętniających to wydarzenie. W każdym roku odbywają się uroczystości upamiętniające powstanie. Pamięć o powstaniu w getcie warszawskim jest ważna, bo przypomina nam o okrucieństwie wojny i o odwadze ludzi, którzy walczyli o wolność i godność. Powstanie w getcie warszawskim na zawsze zostanie w mojej pamięci jako symbol oporu i niezłomności ludzkiego ducha.
Bardzo dobrze napisany artykuł, który w sposób przejmujący opowiada o tragicznych losach ludzi żyjących w getcie warszawskim. Autorka w sposób wyjątkowo wrażliwy pokazuje ich odwagę i siłę ducha w twarzy niezwykłego zła. Szczególnie podoba mi się to, jak autorka pokazuje ludzkie emocje i odczucia w tak trudnych czasach. Polecam ten artykuł wszystkim, którzy chcą lepiej zrozumieć historię tego tragicznego wydarzenia.
Ten artykuł porusza bardzo ważny temat, który nigdy nie powinien być zapomniany. Historia powstania w getcie warszawskim jest wzruszająca i tragiczna zarazem. Autorka w bardzo poruszający sposób opisuje strach, rozpacz i odwagę ludzi żyjących w getcie. Przeczytałam ten artykuł z wielkim zaangażowaniem i z pewnością polecam go wszystkim, którzy chcą dowiedzieć się więcej o tym tragicznym wydarzeniu.
Artykuł jest bardzo dobry i bardzo poruszający. Autorka w sposób wyjątkowo wrażliwy opisuje tragiczne losy ludzi żyjących w getcie warszawskim. Jednak chciałabym zobaczyć w artykule więcej kontekstu historycznego. Autorka wspomina o Holocauście, ale nie daje pełnego obrazka tego, co się działo w tamtych czasach. Mimo to artykuł jest wartościowy i polecam go wszystkim, którzy chcą dowiedzieć się więcej o tym tragicznym wydarzeniu.
Artykuł jest bardzo dobrze napisań, ale brakuje mi w nim bardziej szczegółowego opisu samego powstania. Chciałabym dowiedzieć się więcej o jego przebiegu, o strategiach walki i o tym, jak powstanie wpłynęło na dalsze losy Warszawy. Mimo to artykuł jest wartościowy i polecam go wszystkim, którzy chcą dowiedzieć się więcej o tym tragicznym wydarzeniu.
Artykuł jest bardzo dobry i bardzo poruszający. Autorka w sposób wyjątkowo wrażliwy opisuje tragiczne losy ludzi żyjących w getcie warszawskim. Jednak chciałbym zobaczyć w artykule więcej kontekstu historycznego. Autorka wspomina o Holocauście, ale nie daje pełnego obrazka tego, co się działo w tamtych czasach. Mimo to artykuł jest wartościowy i polecam go wszystkim, którzy chcą dowiedzieć się więcej o tym tragicznym wydarzeniu.