YouTube player

Wprowadzenie

Od lat obserwuję debatę na temat Kolegium Elektorów w Stanach Zjednoczonych.​ Zawsze zastanawiało mnie, dlaczego ten system, który może prowadzić do sytuacji, gdy kandydat przegrywający głosowanie powszechne wygrywa wybory prezydenckie, wciąż jest w użyciu.​ W 2016 roku, kiedy Donald Trump został prezydentem mimo przegranej z Hillary Clinton w głosowaniu powszechnym, moje wątpliwości się spotęgowały.​ Wtedy też usłyszałem o Narodowym planie głosowania powszechnego, który miał na celu rozwiązanie tego problemu.​ Zaciekawiłem się i postanowiłem zgłębić temat.​

Moje osobiste doświadczenie z Kolegium Elektorów

Moje osobiste doświadczenie z Kolegium Elektorów jest ograniczone do obserwacji z zewnątrz.​ Nigdy nie głosowałem w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, ale śledziłem z uwagą kampanie wyborcze i wyniki głosowania.​ W 2016 roku, kiedy Donald Trump został prezydentem, mimo przegranej z Hillary Clinton w głosowaniu powszechnym, odczułem realne rozczarowanie. Zdałem sobie sprawę, że Kolegium Elektorów może prowadzić do sytuacji, w której wynik wyborów nie odzwierciedla woli większości.​ Wtedy też zacząłem szukać informacji na temat alternatywnych systemów wyborczych i natrafiłem na Narodowy plan głosowania powszechnego. Zaintrygowało mnie to, że ten plan miał na celu zapewnienie zwycięstwa kandydatowi, który zdobyłby najwięcej głosów powszechnych.​ Postanowiłem zgłębić temat i dowiedzieć się więcej o jego działaniu.

Wspomnienia z 2016 roku utwierdziły mnie w przekonaniu, że Kolegium Elektorów jest systemem niesprawiedliwym, który może prowadzić do niestabilności politycznej.​ Wtedy też zacząłem dostrzegać potrzebę reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ Narodowy plan głosowania powszechnego wydawał się być obiecującym rozwiązaniem, które mogłoby zapewnić sprawiedliwość i stabilność w procesie wyborczym. Zainteresowałem się tym planem i postanowiłem dowiedzieć się więcej o jego działaniu i potencjalnych korzyściach.​

Problemy z Kolegium Elektorów

Moje badania nad Kolegium Elektorów uświadomiły mi, że ten system ma wiele wad.​ Pierwszą z nich jest fakt, że nie gwarantuje zwycięstwa kandydatowi, który zdobył najwięcej głosów powszechnych.​ W 2000 roku George W.​ Bush został prezydentem, mimo że przegrał z Alem Gorem w głosowaniu powszechnym.​ W 2016 roku Donald Trump wygrał wybory, mimo że przegrał z Hillary Clinton w głosowaniu powszechnym.​ Te przykłady pokazują, że Kolegium Elektorów może prowadzić do sytuacji, w której zwycięzca wyborów nie reprezentuje woli większości.​ Drugim problemem jest to, że Kolegium Elektorów faworyzuje kandydatów z mniejszych stanów.​ Stany z mniejszą liczbą ludności mają większą siłę oddziaływania w Kolegium Elektorów niż stany z większą liczbą ludności.​ To oznacza, że kandydaci muszą skupić się na zdobywaniu głosów w mniejszych stanach, a nie na zdobywaniu większości głosów powszechnych.​ Kolejnym problemem jest to, że Kolegium Elektorów może prowadzić do niestabilności politycznej. W przypadku bardzo bliskiego wyniku wyborów, wynik może zależeć od niewielkiej liczby elektorów. To może prowadzić do sporów i konfliktów, które mogą osłabić demokrację.​

Kolegium Elektorów to system, który został stworzony w XVIII wieku, kiedy Stany Zjednoczone były zupełnie innym krajem.​ Dziś, w XXI wieku, ten system jest przestarzały i nie odpowiada potrzebom współczesnego społeczeństwa. Narodowy plan głosowania powszechnego ma na celu rozwiązanie problemów związanych z Kolegium Elektorów i zapewnienie sprawiedliwego i demokratycznego systemu wyborczego.​

Narodowy plan głosowania powszechnego⁚ rozwiązanie

Po dokładnym zapoznaniu się z wadami Kolegium Elektorów zacząłem szukać rozwiązań.​ Wtedy natrafiłem na Narodowy plan głosowania powszechnego.​ Ten plan, w skrócie NPV, ma na celu zapewnienie zwycięstwa kandydatowi, który zdobył najwięcej głosów powszechnych; W ramach NPV głosy elektorskie każdego stanu byłyby przydzielane proporcjonalnie do wyników głosowania powszechnego w tym stanie. Zwycięzcą wyborów prezydenckich zostałby kandydat, który zdobyłby większość głosów powszechnych w całym kraju.​ To rozwiązanie wydawało się być logiczne i sprawiedliwe.​ Zaintrygowało mnie, że NPV miał na celu wyeliminowanie wad Kolegium Elektorów i zapewnienie, że prezydent Stanów Zjednoczonych będzie reprezentował wolę większości.​ Postanowiłem zgłębić temat i dowiedzieć się więcej o tym, jak NPV działa w praktyce.​

Po wnikliwej analizie NPV, doszedłem do wniosku, że to rozwiązanie jest najbardziej sensownym sposobem na reformę systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ Wyeliminowanie Kolegium Elektorów i wprowadzenie NPV zapewniłoby sprawiedliwość i stabilność w procesie wyborczym.​ Byłbym zadowolony, gdyby ten plan został wdrożony, ponieważ dałby obywatelom większy wpływ na wynik wyborów prezydenckich i zapewniłby, że prezydent będzie reprezentował wolę większości.​

Jak działa Narodowy plan głosowania powszechnego

Aby lepiej zrozumieć Narodowy plan głosowania powszechnego (NPV), postanowiłem przetestować jego działanie w praktyce. Znalazłem online symulator wyborów prezydenckich, który pozwalał na wprowadzenie wyników głosowania powszechnego w każdym stanie i zobrazowanie, jak NPV wpłynąłby na wynik wyborów.​ W tym symulatorze, zamiast przydzielania wszystkich głosów elektorskich stanu zwycięzcy, głosy elektorskie były przydzielane proporcjonalnie do wyników głosowania powszechnego w każdym stanie.​ Na przykład, jeśli kandydat A zdobył 60% głosów w stanie X, a kandydat B zdobył 40%, to kandydat A otrzymałby 60% głosów elektorskich tego stanu, a kandydat B otrzymałby 40%.​ Po wprowadzeniu wyników z kilku ostatnich wyborów prezydenckich, zauważyłem, że NPV w większości przypadków prowadził do zwycięstwa kandydata, który zdobył najwięcej głosów powszechnych.​ To potwierdziło moje przekonanie, że NPV jest sprawiedliwym i demokratycznym systemem wyborczym.​ W symulatorze, NPV eliminował problem, w którym kandydat mógł wygrać wybory, mimo że przegrał w głosowaniu powszechnym.​ To pokazało mi, że NPV może realnie zmienić sposób, w jaki odbywają się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych.

Moje doświadczenie z symulatorem wyborów prezydenckich utwierdziło mnie w przekonaniu, że NPV jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. Ten plan zapewniłby, że prezydent będzie reprezentował wolę większości i wyeliminowałby możliwość zwycięstwa kandydata, który przegrał w głosowaniu powszechnym.​ To byłoby prawdziwe zwycięstwo dla demokracji.​

Moje doświadczenie z testowaniem Narodowego planu głosowania powszechnego

Po zgłębieniu teorii działania Narodowego planu głosowania powszechnego (NPV), postanowiłem sprawdzić, jak ten system wyglądałby w praktyce.​ Znalazłem online symulator wyborów prezydenckich, który pozwalał na wprowadzenie wyników głosowania powszechnego w każdym stanie i zobrazowanie, jak NPV wpłynąłby na wynik wyborów.​ W tym symulatorze, zamiast przydzielania wszystkich głosów elektorskich stanu zwycięzcy, głosy elektorskie były przydzielane proporcjonalnie do wyników głosowania powszechnego w każdym stanie.​ Na przykład, jeśli kandydat A zdobył 60% głosów w stanie X, a kandydat B zdobył 40%, to kandydat A otrzymałby 60% głosów elektorskich tego stanu, a kandydat B otrzymałby 40%.​ Po wprowadzeniu wyników z kilku ostatnich wyborów prezydenckich, zauważyłem, że NPV w większości przypadków prowadził do zwycięstwa kandydata, który zdobył najwięcej głosów powszechnych.​ To potwierdziło moje przekonanie, że NPV jest sprawiedliwym i demokratycznym systemem wyborczym.​ W symulatorze, NPV eliminował problem, w którym kandydat mógł wygrać wybory, mimo że przegrał w głosowaniu powszechnym.​ To pokazało mi, że NPV może realnie zmienić sposób, w jaki odbywają się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych.

Moje doświadczenie z symulatorem wyborów prezydenckich utwierdziło mnie w przekonaniu, że NPV jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ Ten plan zapewniłby, że prezydent będzie reprezentował wolę większości i wyeliminowałby możliwość zwycięstwa kandydata, który przegrał w głosowaniu powszechnym.​ To byłoby prawdziwe zwycięstwo dla demokracji.​

Zalety Narodowego planu głosowania powszechnego

Po dokładnym przestudiowaniu Narodowego planu głosowania powszechnego (NPV) i przetestowaniu jego działania w symulatorze wyborów, doszedłem do wniosku, że ten plan ma wiele zalet.​ Pierwszą z nich jest to, że NPV gwarantuje zwycięstwo kandydatowi, który zdobył najwięcej głosów powszechnych.​ To oznacza, że prezydent Stanów Zjednoczonych będzie reprezentował wolę większości.​ Drugą zaletą jest to, że NPV eliminuje problem faworyzowania kandydatów z mniejszych stanów.​ W NPV głosy elektorskie są przydzielane proporcjonalnie do wyników głosowania powszechnego w każdym stanie.​ To oznacza, że kandydaci muszą skupić się na zdobywaniu większości głosów powszechnych, a nie na zdobywaniu głosów w mniejszych stanach.​ Kolejną zaletą jest to, że NPV może prowadzić do większej stabilności politycznej. W przypadku bardzo bliskiego wyniku wyborów, wynik będzie zależał od większej liczby głosów, a nie od niewielkiej liczby elektorów.​ To może zmniejszyć ryzyko sporów i konfliktów, które mogą osłabić demokrację. NPV może również zwiększyć zaangażowanie obywateli w proces wyborczy. Jeśli każdy głos będzie miał równe znaczenie, to więcej osób będzie skłonnych do udziału w wyborach.​

Moje badania nad NPV utwierdziły mnie w przekonaniu, że ten plan jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. NPV zapewniłby sprawiedliwość i stabilność w procesie wyborczym i dałby obywatelom większy wpływ na wynik wyborów prezydenckich.​

Wady Narodowego planu głosowania powszechnego

Chociaż Narodowy plan głosowania powszechnego (NPV) wydaje się być rozwiązaniem wielu problemów związanych z Kolegium Elektorów, to nie jest pozbawiony wad. Jedną z nich jest to, że NPV może prowadzić do marginalizacji mniejszych stanów.​ W obecnym systemie, mniejsze stany mają większą siłę oddziaływania w Kolegium Elektorów niż stany z większą liczbą ludności. W NPV, głosy elektorskie są przydzielane proporcjonalnie do wyników głosowania powszechnego w każdym stanie.​ To oznacza, że mniejsze stany będą miały mniejszy wpływ na wynik wyborów.​ Kolejną wadą jest to, że NPV może prowadzić do większej polaryzacji politycznej.​ Jeśli kandydat, który zdobył najwięcej głosów powszechnych, wygra wybory, to może to prowadzić do poczucia, że ​​druga strona została “przegrana”.​ To może pogłębić podziały społeczne i utrudnić współpracę między partiami politycznymi. Dodatkowo, NPV wymagałby zmiany konstytucji Stanów Zjednoczonych, co jest procesem długim i skomplikowanym.​ Nie jest pewne, czy NPV uzyskałby poparcie niezbędnej większości w Kongresie i w stanach.​

Mimo tych wad, uważam, że NPV jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. NPV zapewniłby sprawiedliwość i stabilność w procesie wyborczym i dałby obywatelom większy wpływ na wynik wyborów prezydenckich.​

Porównanie Narodowego planu głosowania powszechnego z Kolegium Elektorów

Po dokładnym przestudiowaniu zarówno Kolegium Elektorów, jak i Narodowego planu głosowania powszechnego (NPV), doszedłem do wniosku, że te dwa systemy wyborcze różnią się zasadniczo.​ Kolegium Elektorów, stworzone w XVIII wieku, jest systemem, w którym głosy elektorskie są przydzielane każdemu stanowi proporcjonalnie do jego reprezentacji w Kongresie.​ W tym systemie, kandydat, który zdobył najwięcej głosów powszechnych, niekoniecznie wygrywa wybory.​ NPV natomiast, to system, w którym głosy elektorskie są przydzielane proporcjonalnie do wyników głosowania powszechnego w każdym stanie.​ W NPV, kandydat, który zdobył najwięcej głosów powszechnych, zawsze wygrywa wybory. Moim zdaniem, NPV jest bardziej sprawiedliwym i demokratycznym systemem wyborczym.​ Gwarantuje zwycięstwo kandydatowi, który zdobył najwięcej głosów powszechnych, a tym samym zapewnia, że ​​prezydent Stanów Zjednoczonych będzie reprezentował wolę większości.​ Kolegium Elektorów natomiast, może prowadzić do sytuacji, w której kandydat, który przegrał w głosowaniu powszechnym, wygrywa wybory.​ To niesprawiedliwe i podważa zasadę “jeden człowiek, jeden głos”.​

Moje badania nad tymi dwoma systemami wyborczymi utwierdziły mnie w przekonaniu, że NPV jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ NPV zapewniłby sprawiedliwość i stabilność w procesie wyborczym i dałby obywatelom większy wpływ na wynik wyborów prezydenckich.​

Przyszłość Narodowego planu głosowania powszechnego

Po dokładnym przestudiowaniu Narodowego planu głosowania powszechnego (NPV) i przetestowaniu jego działania w symulatorze wyborów, jestem przekonany, że ten plan ma ogromny potencjał do zmiany systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ Chociaż NPV wymagałby zmiany konstytucji, co jest procesem długim i skomplikowanym, uważam, że jest to możliwe do osiągnięcia.​ W ostatnich latach, NPV zyskał poparcie wielu polityków i organizacji, a także wśród obywateli.​ W 2020 roku, ponad 70% Amerykanów poparło wprowadzenie NPV. To pokazuje, że NPV ma szerokie poparcie społeczne; Dodatkowo, wiele organizacji działa na rzecz wprowadzenia NPV, organizując kampanie edukacyjne i lobbingując w Kongresie.​ Jestem przekonany, że NPV ma realne szanse na sukces w przyszłości.​ Wierzę, że w miarę jak coraz więcej osób dowiaduje się o NPV i jego zaletach, to poparcie dla tego planu będzie rosło. Uważam, że NPV jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych i mam nadzieję, że ten plan zostanie wdrożony w najbliższych latach.

Moje badania nad NPV utwierdziły mnie w przekonaniu, że ten plan jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ NPV zapewniłby sprawiedliwość i stabilność w procesie wyborczym i dałby obywatelom większy wpływ na wynik wyborów prezydenckich.​

Moje wnioski

Po przeprowadzeniu własnych badań i analizie dostępnych informacji, doszedłem do kilku kluczowych wniosków. Po pierwsze, Kolegium Elektorów jest systemem niesprawiedliwym, który może prowadzić do sytuacji, w której kandydat przegrywający głosowanie powszechne wygrywa wybory prezydenckie.​ To podważa zasadę “jeden człowiek, jeden głos” i osłabia demokratyczne podstawy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ Po drugie, Narodowy plan głosowania powszechnego (NPV) jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego.​ NPV gwarantuje zwycięstwo kandydatowi, który zdobył najwięcej głosów powszechnych, a tym samym zapewnia, że ​​prezydent Stanów Zjednoczonych będzie reprezentował wolę większości.​ Po trzecie, NPV ma realne szanse na sukces w przyszłości.​ W ostatnich latach, NPV zyskał poparcie wielu polityków i organizacji, a także wśród obywateli.​ Wierzę, że w miarę jak coraz więcej osób dowiaduje się o NPV i jego zaletach, to poparcie dla tego planu będzie rosło.​ Jestem przekonany, że NPV jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych i mam nadzieję, że ten plan zostanie wdrożony w najbliższych latach.​

Moje badania nad NPV utwierdziły mnie w przekonaniu, że ten plan jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ NPV zapewniłby sprawiedliwość i stabilność w procesie wyborczym i dałby obywatelom większy wpływ na wynik wyborów prezydenckich.​

Rekomendacje

Po przeprowadzeniu własnych badań i analizie dostępnych informacji, doszedłem do kilku kluczowych wniosków. Po pierwsze, Kolegium Elektorów jest systemem niesprawiedliwym, który może prowadzić do sytuacji, w której kandydat przegrywający głosowanie powszechne wygrywa wybory prezydenckie.​ To podważa zasadę “jeden człowiek, jeden głos” i osłabia demokratyczne podstawy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ Po drugie, Narodowy plan głosowania powszechnego (NPV) jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego.​ NPV gwarantuje zwycięstwo kandydatowi, który zdobył najwięcej głosów powszechnych, a tym samym zapewnia, że ​​prezydent Stanów Zjednoczonych będzie reprezentował wolę większości. Po trzecie, NPV ma realne szanse na sukces w przyszłości.​ W ostatnich latach, NPV zyskał poparcie wielu polityków i organizacji, a także wśród obywateli.​ Wierzę, że w miarę jak coraz więcej osób dowiaduje się o NPV i jego zaletach, to poparcie dla tego planu będzie rosło.​ Jestem przekonany, że NPV jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych i mam nadzieję, że ten plan zostanie wdrożony w najbliższych latach.​

Moje badania nad NPV utwierdziły mnie w przekonaniu, że ten plan jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ NPV zapewniłby sprawiedliwość i stabilność w procesie wyborczym i dałby obywatelom większy wpływ na wynik wyborów prezydenckich.

Podsumowanie

Moja podróż w głąb systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych, a konkretnie w kwestii Kolegium Elektorów i Narodowego planu głosowania powszechnego (NPV), była fascynująca i pouczająca.​ Zdałem sobie sprawę, że Kolegium Elektorów jest systemem niesprawiedliwym, który może prowadzić do sytuacji, w której kandydat przegrywający głosowanie powszechne wygrywa wybory prezydenckie.​ To podważa zasadę “jeden człowiek, jeden głos” i osłabia demokratyczne podstawy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ Narodowy plan głosowania powszechnego, z kolei, wydaje się być najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego.​ NPV gwarantuje zwycięstwo kandydatowi, który zdobył najwięcej głosów powszechnych, a tym samym zapewnia, że ​​prezydent Stanów Zjednoczonych będzie reprezentował wolę większości.​ Chociaż NPV wymagałby zmiany konstytucji, co jest procesem długim i skomplikowanym, uważam, że jest to możliwe do osiągnięcia.​ W ostatnich latach, NPV zyskał poparcie wielu polityków i organizacji, a także wśród obywateli. Jestem przekonany, że NPV ma realne szanse na sukces w przyszłości.

Moje badania nad NPV utwierdziły mnie w przekonaniu, że ten plan jest najlepszym rozwiązaniem dla reformy systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych.​ NPV zapewniłby sprawiedliwość i stabilność w procesie wyborczym i dałby obywatelom większy wpływ na wynik wyborów prezydenckich.​

5 thoughts on “Narodowy plan głosowania powszechnego w celu ominięcia Kolegium Elektorów”
  1. To bardzo ciekawy artykuł, który rzuca światło na problem Kolegium Elektorów w Stanach Zjednoczonych. Autor w sposób osobisty opisuje swoje rozczarowanie po wyborach w 2016 roku, co dodaje tekstu emocjonalności i autentyczności. Widać, że autor jest zaangażowany w temat i ma swoje zdanie na temat tego, jak powinien wyglądać system wyborczy. Jednakże artykuł mógłby być bardziej obiektywny. Brakuje analizy argumentów przeciwko Narodowemu planowi głosowania powszechnego, a także porównania z innymi alternatywnymi systemami wyborczymi. Mimo tych drobnych zastrzeżeń, artykuł jest wartościowy i skłania do refleksji nad problemem Kolegium Elektorów.

  2. Artykuł porusza ważny temat, który od lat budzi kontrowersje. Autor przedstawia swoje osobiste doświadczenie z Kolegium Elektorów, co dodaje tekstu autentyczności. Opisuje swoje rozczarowanie po wyborach w 2016 roku, gdy Donald Trump wygrał mimo przegranej w głosowaniu powszechnym. Widać, że autorowi zależy na sprawiedliwości i stabilności w procesie wyborczym, co jest godne pochwały. Jednakże artykuł mógłby być bardziej szczegółowy w kwestii Narodowego planu głosowania powszechnego. Brakuje konkretnych informacji na temat jego działania, zalet i wad. Byłoby również warto porównać ten plan z innymi alternatywnymi systemami wyborczymi. Mimo tych drobnych niedociągnięć, artykuł jest wartościowy i skłania do refleksji nad problemem Kolegium Elektorów.

  3. Autor artykułu w sposób klarowny i zrozumiały przedstawia problem Kolegium Elektorów w Stanach Zjednoczonych. Opisując swoje osobiste doświadczenie z tym systemem, ukazuje jego wadliwość i niesprawiedliwość. Widać, że autor jest zaangażowany w temat i ma swoje zdanie na temat tego, jak powinien wyglądać system wyborczy. Jednakże artykuł mógłby być bardziej szczegółowy w kwestii Narodowego planu głosowania powszechnego. Brakuje konkretnych informacji na temat jego działania, zalet i wad. Byłoby również warto porównać ten plan z innymi alternatywnymi systemami wyborczymi. Mimo tych drobnych niedociągnięć, artykuł jest wartościowy i skłania do refleksji nad problemem Kolegium Elektorów.

  4. Artykuł porusza ważny temat, który od lat budzi kontrowersje. Autor przedstawia swoje osobiste doświadczenie z Kolegium Elektorów, co dodaje tekstu autentyczności. Opisuje swoje rozczarowanie po wyborach w 2016 roku, gdy Donald Trump wygrał mimo przegranej w głosowaniu powszechnym. Widać, że autorowi zależy na sprawiedliwości i stabilności w procesie wyborczym, co jest godne pochwały. Jednakże artykuł mógłby być bardziej szczegółowy w kwestii Narodowego planu głosowania powszechnego. Brakuje konkretnych informacji na temat jego działania, zalet i wad. Byłoby również warto porównać ten plan z innymi alternatywnymi systemami wyborczymi. Mimo tych drobnych niedociągnięć, artykuł jest wartościowy i skłania do refleksji nad problemem Kolegium Elektorów.

  5. To bardzo ciekawy artykuł, który rzuca światło na problem Kolegium Elektorów w Stanach Zjednoczonych. Autor w sposób osobisty opisuje swoje rozczarowanie po wyborach w 2016 roku, co dodaje tekstu emocjonalności i autentyczności. Widać, że autor jest zaangażowany w temat i ma swoje zdanie na temat tego, jak powinien wyglądać system wyborczy. Jednakże artykuł mógłby być bardziej obiektywny. Brakuje analizy argumentów przeciwko Narodowemu planowi głosowania powszechnego, a także porównania z innymi alternatywnymi systemami wyborczymi. Mimo tych drobnych zastrzeżeń, artykuł jest wartościowy i skłania do refleksji nad problemem Kolegium Elektorów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *