YouTube player

Urodziłam się 9 maja 1921 roku w Forchtenbergu‚ w Niemczech.​ Moimi rodzicami byli Magdalena Scholl‚ diakonisa‚ i Robert Scholl‚ który w 1916 roku poślubił ją w kościele w Geißelhardt.​ Dorastałam w liberalnym‚ protestanckim domu‚ wraz z rodzeństwem⁚ Ingą‚ Hansem‚ Elisabeth‚ Wernerem oraz Thildą‚ która zmarła w wieku dziewięciu miesięcy.​ W 1930 roku przeprowadziliśmy się do Ludwigsburga‚ a w 1932 roku do Ulm.​ Rodzice wychowywali nas w duchu liberalnych wartości chrześcijańskich.​

Moje dzieciństwo minęło w cieniu szybko zmieniającej się rzeczywistości.​ Urodziłam się 9 maja 1921 roku w Forchtenbergu‚ w Niemczech.​ Byłam jednym z sześciorga dzieci Magdy i Roberta Scholl.​ Moja mama była diakonissą‚ a tata człowiekiem o silnych poglądach‚ który w 1916 roku poślubił ją w kościele w Geißelhardt.​ Wspominam ciepłe‚ pełne miłości domowe ognisko‚ gdzie panowała atmosfera religijnej tolerancji i liberalnych poglądów.​ Nasze dzieciństwo było szczęśliwe‚ a rodzice starali się wychowywać nas w duchu chrześcijańskich wartości‚ z naciskiem na wolność i niezależność myślenia.​ W 1930 roku rodzina przeniosła się do Ludwigsburga‚ a trzy lata później do Ulm.​ Wspominam tamte lata z sentymentem.​ W Ulm chodziłam do szkoły‚ a rodzice nadal pielęgnowali w nas poczucie wartości i odpowiedzialności.​ W tamtych czasach‚ w Niemczech‚ narastała potęga nazizmu.​ Wspominam‚ jak z czasem atmosfera społeczna stawała się coraz bardziej napięta‚ a młodzi ludzie‚ w tym i ja‚ byli wciągani w ideologię nazistowską.​ W 1934 roku‚ pod wpływem nacisków środowiska‚ wstąpiłam do Bund Deutscher Mädel (BDM)‚ organizacji młodzieżowej NSDAP. W tamtym czasie‚ jako nastolatka‚ byłam pełna entuzjazmu i wierzyłam w propagowane przez nazistów idee wspólnoty i narodowej jedności.​ Z czasem jednak‚ obserwując narastającą brutalność i niesprawiedliwość reżimu‚ zaczęłam kwestionować poglądy‚ które wcześniej bezkrytycznie akceptowałam.​ W domu‚ w rozmowach z rodzicami‚ zaczęłam dostrzegać ciemne strony nazizmu‚ a ich głosy stawały się dla mnie coraz ważniejsze.​

Wpływ rodziny na poglądy Sophie

Wczesne lata mojego życia miały ogromny wpływ na kształtowanie się moich poglądów.​ Wychowywałam się w domu‚ gdzie wartości chrześcijańskie i liberalne poglądy były fundamentem naszego życia.​ Rodzice zawsze podkreślali wagę wolności‚ niezależnego myślenia i odpowiedzialności.​ Wspominam‚ jak często rozmawialiśmy o sprawach społecznych i politycznych‚ a ich krytyczne spojrzenie na nazizm budziło we mnie refleksję.​ W tamtych czasach‚ w Niemczech‚ narastała potęga nazizmu‚ a młodzi ludzie‚ w tym i ja‚ byli wciągani w ideologię nazistowską.​ W 1934 roku‚ pod wpływem nacisków środowiska‚ wstąpiłam do Bund Deutscher Mädel (BDM)‚ organizacji młodzieżowej NSDAP.​ W tamtym czasie‚ jako nastolatka‚ byłam pełna entuzjazmu i wierzyłam w propagowane przez nazistów idee wspólnoty i narodowej jedności. Z czasem jednak‚ obserwując narastającą brutalność i niesprawiedliwość reżimu‚ zaczęłam kwestionować poglądy‚ które wcześniej bezkrytycznie akceptowałam.​ W domu‚ w rozmowach z rodzicami‚ zaczęłam dostrzegać ciemne strony nazizmu‚ a ich głosy stawały się dla mnie coraz ważniejsze.​ Rodzice‚ mimo że byli przeciwni angażowaniu się w organizacje młodzieżowe NSDAP‚ szanowali moją wolność wyboru. Ich postawa‚ ich otwartość na krytykę i zdolność do stawiania pod znakiem zapytania panujących norm społecznych miała ogromny wpływ na kształtowanie się moich poglądów.​ Z czasem‚ pod wpływem ich głosu i własnych obserwacji‚ zaczęłam dostrzegać fałsz ideologii nazistowskiej i poczułam potrzebę walki o wolność i sprawiedliwość.​

Wczesne lata i rodzina

Moje dzieciństwo minęło w cieniu szybko zmieniającej się rzeczywistości.​ Urodziłam się 9 maja 1921 roku w Forchtenbergu‚ w Niemczech. Byłam jednym z sześciorga dzieci Magdy i Roberta Scholl.​ Moja mama była diakonissą‚ a tata człowiekiem o silnych poglądach‚ który w 1916 roku poślubił ją w kościele w Geißelhardt.​ Wspominam ciepłe‚ pełne miłości domowe ognisko‚ gdzie panowała atmosfera religijnej tolerancji i liberalnych poglądów.​ Nasze dzieciństwo było szczęśliwe‚ a rodzice starali się wychowywać nas w duchu chrześcijańskich wartości‚ z naciskiem na wolność i niezależność myślenia.​ W 1930 roku rodzina przeniosła się do Ludwigsburga‚ a trzy lata później do Ulm.​ Wspominam tamte lata z sentymentem.​ W Ulm chodziłam do szkoły‚ a rodzice nadal pielęgnowali w nas poczucie wartości i odpowiedzialności.​ W tamtych czasach‚ w Niemczech‚ narastała potęga nazizmu.​ Wspominam‚ jak z czasem atmosfera społeczna stawała się coraz bardziej napięta‚ a młodzi ludzie‚ w tym i ja‚ byli wciągani w ideologię nazistowską.​ W 1934 roku‚ pod wpływem nacisków środowiska‚ wstąpiłam do Bund Deutscher Mädel (BDM)‚ organizacji młodzieżowej NSDAP.​ W tamtym czasie‚ jako nastolatka‚ byłam pełna entuzjazmu i wierzyłam w propagowane przez nazistów idee wspólnoty i narodowej jedności.​ Z czasem jednak‚ obserwując narastającą brutalność i niesprawiedliwość reżimu‚ zaczęłam kwestionować poglądy‚ które wcześniej bezkrytycznie akceptowałam. W domu‚ w rozmowach z rodzicami‚ zaczęłam dostrzegać ciemne strony nazizmu‚ a ich głosy stawały się dla mnie coraz ważniejsze.​

Zaangażowanie w Hitlerjugend

W 1934 roku‚ mając zaledwie 13 lat‚ wstąpiłam do Bund Deutscher Mädel (BDM)‚ organizacji młodzieżowej NSDAP. W tamtych czasach‚ w Niemczech‚ nazizm był w pełnym rozkwicie‚ a młodzi ludzie byli wciągani w jego ideologię.​ Byłam pełna entuzjazmu i wierzyłam w propagowane przez nazistów idee wspólnoty i narodowej jedności.​ Wspominam‚ jak z entuzjazmem uczestniczyłam w spotkaniach i akcjach BDM‚ wierząc‚ że wspieram w ten sposób dobro narodu.​ Byłam zainspirowana ideą silnej i zjednoczonej Niemczech‚ choć w głębi duszy czuliśmy z bratami i siostrami pewne wątpliwości.​ W BDM byłam aktywna i zaangażowana‚ uczestniczyłam w różnych akcjach i zajęciach. Wspominam z mieszanymi uczuciami te lata. Z jednej strony byłam pełna entuzjazmu i wierzyłam w propagowane przez nazistów idee‚ z drugiej strony zaczęłam dostrzegać ciemne strony reżimu.​ W domu‚ w rozmowach z rodzicami‚ zaczęłam kwestionować poglądy‚ które wcześniej bezkrytycznie akceptowałam.​ Rodzice‚ mimo że byli przeciwni angażowaniu się w organizacje młodzieżowe NSDAP‚ szanowali moją wolność wyboru.​ Ich postawa‚ ich otwartość na krytykę i zdolność do stawiania pod znakiem zapytania panujących norm społecznych miała ogromny wpływ na kształtowanie się moich poglądów.​ Z czasem‚ pod wpływem ich głosu i własnych obserwacji‚ zaczęłam dostrzegać fałsz ideologii nazistowskiej i poczułam potrzebę walki o wolność i sprawiedliwość.​

Zmiana poglądów

Wczesne lata mojego zaangażowania w Hitlerjugend były dla mnie okresem pełnym entuzjazmu i naiwnej wiary w propagowane przez nazistów idee.​ Wspominam z mieszanymi uczuciami te lata; Z jednej strony byłam pełna entuzjazmu i wierzyłam w propagowane przez nazistów idee‚ z drugiej strony zaczęłam dostrzegać ciemne strony reżimu.​ W domu‚ w rozmowach z rodzicami‚ zaczęłam kwestionować poglądy‚ które wcześniej bezkrytycznie akceptowałam.​ Rodzice‚ mimo że byli przeciwni angażowaniu się w organizacje młodzieżowe NSDAP‚ szanowali moją wolność wyboru.​ Ich postawa‚ ich otwartość na krytykę i zdolność do stawiania pod znakiem zapytania panujących norm społecznych miała ogromny wpływ na kształtowanie się moich poglądów. Z czasem‚ pod wpływem ich głosu i własnych obserwacji‚ zaczęłam dostrzegać fałsz ideologii nazistowskiej i poczułam potrzebę walki o wolność i sprawiedliwość.​ W 1937 roku‚ gdy mój brat Hans został aresztowany za angażowanie się w anty-nazistowskie organizacje‚ nasza rodzina znalazła się w trudnej sytuacji.​ Wspominam tamte chwilę z głębokim żałem i lękiem. Wtedy zrozumiałam‚ że nazizm jest nie tylko ideologią‚ ale także brutalnym reżimem‚ który nie waha się stosować represji.​ To przeżycie było dla mnie punktem zwrotnym.​ Od tego momentu zaczęłam otwarcie kwestionować nazizm i angażować się w ruch oporu.

Studia w Monachium

W 1942 roku‚ po ukończeniu studiów w Ulm‚ przeniosłam się do Monachium‚ gdzie rozpoczęłam studia na Uniwersytecie Ludwika i Maksymiliana. Wybrałam biologię i filozofię‚ kierunki‚ które zawsze mnie fascynowały. Wspominam tamte lata jako czas intensywnego rozwoju intelektualnego i głębokiej refleksji nad światem.​ W Monachium spotkałam wielu utalentowanych studentów‚ z którymi dyskutowałam o filozofii‚ sztuce i polityce. W tamtych czasach atmosfera na uniwersytecie była napięta.​ Wszyscy byliśmy świadomi zbrodni nazistów i rozpoczynającej się wojny.​ Wspominam rozmowy z kolegami‚ w których kwestionowaliśmy nazistowską ideologię i rozważaliśmy możliwości oporu.​ W tym czasie poznałam mojego brata Hansa‚ który studiował medycynę na tym samym uniwersytecie. Wspominam z wdzięcznością jego wsparcie i zachęcanie do działania.​ Wspólnie z nim i grupą studentów zaangażowaliśmy się w ruch oporu przeciwko nazizmowi. W Monachium zaczęłam poważnie myśleć o tym‚ jak możemy walczyć o wolność i sprawiedliwość.​ Wspólnie z Hansem i naszymi przyjaciółmi stworzyliśmy tajną grupę oporu‚ która miała na celu rozpowszechnianie anty-nazistowskich ulotek i propagowanie idei wolności.​

W Monachium‚ podczas studiów‚ zaczęłam poważnie myśleć o tym‚ jak możemy walczyć o wolność i sprawiedliwość.​ Wspólnie z Hansem i naszymi przyjaciółmi stworzyliśmy tajną grupę oporu‚ która miała na celu rozpowszechnianie anty-nazistowskich ulotek i propagowanie idei wolności.​ Nazywaliśmy się “Biała Róża” i wierzyliśmy‚ że nasze działania mogą zbudzić świadomość społeczeństwa i zachęcić do oporu przeciwko nazizmowi. Wspominam tamte chwilę z głębokim zaangażowaniem i odwagą.​ W tajemnicy pisaliśmy i rozpowszechnialiśmy uloty‚ w których potępialiśmy zbrodnie nazistów i wzywaliśmy do buntu przeciwko reżimowi.​ Wspominam z dumą nasze spotkania‚ w których planowaliśmy akcje i dyskutowaliśmy o naszych ideach.​ Byliśmy świadomi ryzyka‚ ale wierzyliśmy w naszą sprawę.​ Wspólnie z Hansem i naszymi przyjaciółmi rozpowszechnialiśmy uloty w telefonach publicznych‚ w autach i na kampusie uniwersyteckim.​ Wspominam z trwogą chwilę‚ gdy zostaliśmy zatrzymani przez Gestapo.​ W tamtym momencie zrozumieliśmy‚ że nasze działania nie zostały bez kar.

W Monachium‚ podczas studiów‚ zaczęłam poważnie myśleć o tym‚ jak możemy walczyć o wolność i sprawiedliwość. Wspólnie z Hansem i naszymi przyjaciółmi stworzyliśmy tajną grupę oporu‚ która miała na celu rozpowszechnianie anty-nazistowskich ulotek i propagowanie idei wolności.​ Nazywaliśmy się “Biała Róża” i wierzyliśmy‚ że nasze działania mogą zbudzić świadomość społeczeństwa i zachęcić do oporu przeciwko nazizmowi.​ Wspominam tamte chwilę z głębokim zaangażowaniem i odwagą.​ W tajemnicy pisaliśmy i rozpowszechnialiśmy uloty‚ w których potępialiśmy zbrodnie nazistów i wzywaliśmy do buntu przeciwko reżimowi.​ Wspominam z dumą nasze spotkania‚ w których planowaliśmy akcje i dyskutowaliśmy o naszych ideach.​ Byliśmy świadomi ryzyka‚ ale wierzyliśmy w naszą sprawę. Wspólnie z Hansem i naszymi przyjaciółmi rozpowszechnialiśmy uloty w telefonach publicznych‚ w autach i na kampusie uniwersyteckim.​ Wspominam z trwogą chwilę‚ gdy zostaliśmy zatrzymani przez Gestapo.​ W tamtym momencie zrozumieliśmy‚ że nasze działania nie zostały bez kar.​

Zaangażowanie w ruch oporu

W Monachium‚ podczas studiów‚ zaczęłam poważnie myśleć o tym‚ jak możemy walczyć o wolność i sprawiedliwość.​ Wspólnie z Hansem i naszymi przyjaciółmi stworzyliśmy tajną grupę oporu‚ która miała na celu rozpowszechnianie anty-nazistowskich ulotek i propagowanie idei wolności.​ Nazywaliśmy się “Biała Róża” i wierzyliśmy‚ że nasze działania mogą zbudzić świadomość społeczeństwa i zachęcić do oporu przeciwko nazizmowi.​ Wspominam tamte chwilę z głębokim zaangażowaniem i odwagą.​ W tajemnicy pisaliśmy i rozpowszechnialiśmy uloty‚ w których potępialiśmy zbrodnie nazistów i wzywaliśmy do buntu przeciwko reżimowi.​ Wspominam z dumą nasze spotkania‚ w których planowaliśmy akcje i dyskutowaliśmy o naszych ideach. Byliśmy świadomi ryzyka‚ ale wierzyliśmy w naszą sprawę. Wspólnie z Hansem i naszymi przyjaciółmi rozpowszechnialiśmy uloty w telefonach publicznych‚ w autach i na kampusie uniwersyteckim.​ Wspominam z trwogą chwilę‚ gdy zostaliśmy zatrzymani przez Gestapo. W tamtym momencie zrozumieliśmy‚ że nasze działania nie zostały bez kar.​

Wspominam z trwogą chwilę‚ gdy zostaliśmy zatrzymani przez Gestapo.​ Było to 18 lutego 1943 roku. Wraz z bratem Hansem zostaliśmy aresztowani na terenie Uniwersytetu w Monachium‚ gdzie rozdawaliśmy ulotki “Białej Róży”. Zostaliśmy zatrzymani przez Gestapo i poddawani długim i okrutnym przesłuchaniom.​ Wspominam z bólem chwilę‚ gdy zostaliśmy zmuszeni do zeznania pod presją i groźbami.​ W tamtym momencie zrozumieliśmy‚ że nazizm jest nie tylko ideologią‚ ale także brutalnym reżimem‚ który nie waha się stosować represji.​ Wspominam z lękiem nasz proces‚ który odbył się w Sądzie Ludowym w Monachium. Byliśmy oskarżeni o zdradę państwa i rozpowszechnianie anty-nazistowskiej propagandy.​ Wspominam z gorzkim żałem chwilę‚ gdy sąd wydał wyrok śmierci. W tamtym momencie zrozumieliśmy‚ że nasze działania nie zostały bez kar.

Aresztowanie i proces

Wspominam z trwogą chwilę‚ gdy zostaliśmy zatrzymani przez Gestapo.​ Było to 18 lutego 1943 roku. Wraz z bratem Hansem zostaliśmy aresztowani na terenie Uniwersytetu w Monachium‚ gdzie rozdawaliśmy ulotki “Białej Róży”.​ Zostaliśmy zatrzymani przez Gestapo i poddawani długim i okrutnym przesłuchaniom. Wspominam z bólem chwilę‚ gdy zostaliśmy zmuszeni do zeznania pod presją i groźbami. W tamtym momencie zrozumieliśmy‚ że nazizm jest nie tylko ideologią‚ ale także brutalnym reżimem‚ który nie waha się stosować represji.​ Wspominam z lękiem nasz proces‚ który odbył się w Sądzie Ludowym w Monachium.​ Byliśmy oskarżeni o zdradę państwa i rozpowszechnianie anty-nazistowskiej propagandy.​ Wspominam z gorzkim żałem chwilę‚ gdy sąd wydał wyrok śmierci. W tamtym momencie zrozumieliśmy‚ że nasze działania nie zostały bez kar.​

Wyrok i egzekucja

Wspominam z gorzkim żalem chwilę‚ gdy sąd wydał wyrok śmierci.​ Było to 22 lutego 1943 roku.​ Razem z bratem Hansem i naszym przyjacielem‚ Christoph Probst‚ zostaliśmy skazani na śmierć przez ścięcie.​ Wspominam z bólem ostatnie chwilę spędzone w więzieniu Stadelheim w Monachium.​ Wspólnie z Hansem i Christoph przygotowaliśmy się do egzekucji. Wspominam z trwogą chwilę‚ gdy zostaliśmy zaprowadzeni na plac egzekucyjny.​ Wspominam z bólem ostatnie chwilę życia i chęć walki o wolność i sprawiedliwość. Wspominam z lękiem chwilę‚ gdy kat Johann Reichhart ściął nam głowy. W tamtym momencie zrozumieliśmy‚ że nasze działania nie zostały bez kar.​

Choć moje życie zostało brutalnie przerwane‚ moja historia stała się symbolem odwagi i walki o wolność. Wspominam z dumą wszystkich‚ którzy podziwiają moją odwagę i walczą o sprawiedliwość i wolność.​ Wspominam z radością wszystkie publikacje i filmy o “Białej Róży”‚ które przypominają o naszej walce i inspirują ludzi na całym świecie.​ Wspominam z wdzięcznością wszystkie pomniki i miejsca pamięci poświęcone mi i moim towarzyszom walki.​ Wspominam z radością wszystkich‚ którzy walczą o wolność i sprawiedliwość w świecie.​ Wspominam z dumą wszystkie organizacje i inicjatywy inspirowane “Białą Różą”‚ które promują dialog‚ tolerancję i walczą z nienawiścią i fanatyzmem.​ Wspominam z radością wszystkie wydarzenia i uroczystości upamiętniające naszą walkę.​ Wspominam z dumą wszystkich‚ którzy walczą o wolność i sprawiedliwość w świecie.​

Choć moje życie zostało brutalnie przerwane‚ moja historia stała się symbolem odwagi i walki o wolność.​ Wspominam z dumą wszystkich‚ którzy podziwiają moją odwagę i walczą o sprawiedliwość i wolność.​ Wspominam z radością wszystkie publikacje i filmy o “Białej Róży”‚ które przypominają o naszej walce i inspirują ludzi na całym świecie.​ Wspominam z wdzięcznością wszystkie pomniki i miejsca pamięci poświęcone mi i moim towarzyszom walki. Wspominam z radością wszystkich‚ którzy walczą o wolność i sprawiedliwość w świecie.​ Wspominam z dumą wszystkie organizacje i inicjatywy inspirowane “Białą Różą”‚ które promują dialog‚ tolerancję i walczą z nienawiścią i fanatyzmem. Wspominam z radością wszystkie wydarzenia i uroczystości upamiętniające naszą walkę. Wspominam z dumą wszystkich‚ którzy walczą o wolność i sprawiedliwość w świecie.​

Dziedzictwo Sophie Scholl

Choć moje życie zostało brutalnie przerwane‚ moja historia stała się symbolem odwagi i walki o wolność. Wspominam z dumą wszystkich‚ którzy podziwiają moją odwagę i walczą o sprawiedliwość i wolność.​ Wspominam z radością wszystkie publikacje i filmy o “Białej Róży”‚ które przypominają o naszej walce i inspirują ludzi na całym świecie.​ Wspominam z wdzięcznością wszystkie pomniki i miejsca pamięci poświęcone mi i moim towarzyszom walki. Wspominam z radością wszystkich‚ którzy walczą o wolność i sprawiedliwość w świecie.​ Wspominam z dumą wszystkie organizacje i inicjatywy inspirowane “Białą Różą”‚ które promują dialog‚ tolerancję i walczą z nienawiścią i fanatyzmem.​ Wspominam z radością wszystkie wydarzenia i uroczystości upamiętniające naszą walkę.​ Wspominam z dumą wszystkich‚ którzy walczą o wolność i sprawiedliwość w świecie.​

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *