YouTube player

Wczesne lata i kariera polityczna

Urodziłem się w 1808 roku w Raleigh w Północnej Karolinie.​ Moi rodzice byli biedni i nie umieli czytać ani pisać. Ja sam zdobyłem podstawową wiedzę czytając i ucząc się samodzielnie.​ W młodości pracowałem jako krawiec, a później założyłem własny biznes w Greeneville w Tennessee.​ W 1834 roku zostałem wybrany na burmistrza Greeneville, a rok później zasiadłem w Izbie Reprezentantów Tennessee.​

Początki w polityce

Moja przygoda z polityką rozpoczęła się w małym miasteczku Greeneville w Tennessee.​ Początkowo nie byłem szczególnie zaangażowany w sprawy publiczne, głosowałem raczej zgodnie ze swoim sumieniem, niż z przynależnością do jakiejś partii.​ Jednak z czasem zacząłem coraz bardziej interesować się polityką, szczególnie pod wpływem prezydenta Andrew Jacksona.​ W 1839 roku wstąpiłem do Partii Demokratycznej, a rok później zostałem wybrany do Senatu Tennessee.​ Byłem wtedy jeszcze stosunkowo młodym politykiem, ale już wtedy wykazywałem się silnym charakterem i niezależnością.​

W 1843 roku zostałem wybrany do Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, gdzie zasiadałem przez dziesięć lat.​ Podczas mojej kadencji w Kongresie wspierałem politykę ograniczania wydatków federalnych i pomagałem ubogim.​ Byłem również zwolennikiem budowy kolei w Tennessee. W 1853 roku zostałem wybrany na gubernatora Tennessee, gdzie kontynuowałem swoje reformy społeczne, m.​in.​ zwiększając fundusze na edukację i tworząc bibliotekę publiczną.​

W 1857 roku zostałem wybrany do Senatu Stanów Zjednoczonych, gdzie reprezentowałem interesy Tennessee.​ W Senacie byłem znany z silnych przekonań i niezależnego stanowiska.​ W 1859 roku ostro skrytykowałem atak Johna Browna na Harpers Ferry, który miał na celu wywołanie powstania niewolników.​ W 1861 roku, gdy południowe stany zaczęły secesję, byłem jednym z nielicznych senatorów z Południa, którzy pozostali lojalni wobec Unii.​

Wstąpienie do Partii Demokratycznej

Moje zainteresowanie polityką zaczęło się nasilać pod koniec lat 30.​ XIX wieku.​ Wtedy to zacząłem podziwiać prezydenta Andrew Jacksona, który był dla mnie wzorem silnego i niezależnego polityka. Jackson był liderem Partii Demokratycznej, która wówczas reprezentowała interesy zwykłych ludzi, rolników i robotników.​ Podzielałem wiele wartości tej partii, a szczególnie jej nacisk na prawa stanów i ograniczenie władzy federalnej.​ W 1839 roku, po długich rozważaniach, zdecydowałem się oficjalnie wstąpić do Partii Demokratycznej.​

Była to dla mnie ważna decyzja.​ Wstąpienie do partii oznaczało dla mnie możliwość aktywnego uczestnictwa w życiu politycznym i walki o wartości, w które wierzyłem.​ Wtedy jeszcze nie wiedziałem, jak dalece moja droga w polityce się rozwinie, ale byłem pełen entuzjazmu i gotowy do działania.​ W 1840 roku, zaledwie rok po wstąpieniu do partii, zostałem wybrany do Senatu Tennessee.​ To był dla mnie ogromny sukces, który utwierdził mnie w przekonaniu, że moja droga w polityce dopiero się zaczyna.

Wstąpienie do Partii Demokratycznej było dla mnie nie tylko aktem wiary w jej wartości, ale także początkiem mojej prawdziwej kariery politycznej. W kolejnych latach miałem okazję zdobywać doświadczenie i budować swoją pozycję w partii.​ To w ramach Partii Demokratycznej miałem okazję rozwijać swoje umiejętności polityczne, które później miały mi się przydać w walce o zachowanie Unii i w późniejszej prezydenturze.​

Kariera w Izbie Reprezentantów

W 1843 roku zostałem wybrany do Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, reprezentując stan Tennessee.​ To był dla mnie ważny moment w karierze politycznej.​ Miałem okazję pracować nad ważnymi dla kraju sprawami i poznać wielu wpływowych polityków.​ W Izbie Reprezentantów byłem znany z silnego poparcia dla ograniczenia wydatków federalnych.​ Uważałem, że rząd powinien być oszczędny i nie ingerować zbytnio w życie obywateli.​ Wspierałem również programy pomocowe dla ubogich, wierząc, że każdy obywatel zasługuje na godne życie.​

Jednym z moich najważniejszych osiągnięć w Izbie Reprezentantów było poparcie dla budowy kolei w Tennessee.​ Uważałem, że rozwój infrastruktury jest kluczowy dla rozwoju gospodarczego stanu.​ Wspierałem również budowę kolei w innych częściach kraju, ponieważ wierzyłem, że połączenie różnych regionów Stanów Zjednoczonych jest niezbędne dla ich rozwoju i jedności.​

Moja dziesięcioletnia kadencja w Izbie Reprezentantów była dla mnie okresem intensywnej pracy i zdobywania doświadczenia.​ Poznałem tam wielu wpływowych polityków i nauczyłem się sztuki kompromisu. Wspierałem ważne dla kraju projekty i starałem się działać w interesie swoich wyborców.​ To właśnie w Izbie Reprezentantów zbudowałem fundamenty mojej kariery politycznej, która później doprowadziła mnie do fotela prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Gubernator Tennessee

W 1853 roku zostałem wybrany na gubernatora Tennessee.​ To było dla mnie ogromne wyróżnienie i wielkie wyzwanie.​ Byłem gotowy do pracy dla dobra mojego stanu i jego mieszkańców.​ W czasie mojej kadencji jako gubernator skupiłem się na rozwoju edukacji w Tennessee. Uważałem, że edukacja jest kluczem do sukcesu i dobrobytu każdego obywatela. Zwiększyłem więc fundusze na szkoły publiczne i stworzyłem bibliotekę publiczną dla stanu.​ Chciałem, by każdy obywatel Tennessee miał dostęp do wiedzy i możliwości rozwoju.​

Moim drugim priorytetem jako gubernatora była modernizacja systemu sądownictwa w Tennessee. Uważałem, że system sądownictwa powinien być sprawiedliwy i efektywny.​ Wprowadziłem więc reformy, które miały na celu usprawnienie pracy sądów i zapewnienie równego dostępu do sprawiedliwości dla wszystkich obywateli.​

Czteroletnia kadencja jako gubernator Tennessee była dla mnie niezwykle satysfakcjonująca.​ Udało mi się wprowadzić wiele pozytywnych zmian, które miały pozytywny wpływ na życie mieszkańców stanu. To doświadczenie nauczyło mnie zarządzania i odpowiedzialności; Było to również cenne przygotowanie do przyszłych wyzwań, które miały się pojawić w mojej karierze politycznej, w tym do walki o zachowanie Unii podczas wojny secesyjnej.​

Senator Stanów Zjednoczonych

W 1857 roku zostałem wybrany do Senatu Stanów Zjednoczonych, reprezentując stan Tennessee.​ Byłem dumny, że mogę służyć mojemu krajowi na tym szczeblu. W Senacie byłem znany z niezależnego stanowiska i silnych przekonań.​ Nie bałem się wypowiadać swoich poglądów, nawet jeśli były one niepopularne.​ W 1859 roku ostro skrytykowałem atak Johna Browna na Harpers Ferry, który miał na celu wywołanie powstania niewolników.​ Uważałem, że działania Browna były szkodliwe i niebezpieczne.​ Broniłem również prawa stanów do samodzielnego zarządzania, wierząc, że rząd federalny nie powinien ingerować w sprawy wewnętrzne poszczególnych stanów.​

W 1861 roku, gdy południowe stany zaczęły secesję, byłem jednym z nielicznych senatorów z Południa, którzy pozostali lojalni wobec Unii.​ Uważałem, że secesja jest błędem i grozi zniszczeniem naszego kraju.​ W tamtym czasie wielu moich kolegów z Południa opuściło Senat, aby dołączyć do Konfederacji.​ Ja jednak zdecydowałem się pozostać w Senacie i walczyć o zachowanie jedności naszego kraju.​

Moja postawa w kwestii secesji była dla wielu zaskoczeniem.​ Wiele osób uważało, że jako senator z Południa powinienem poprzeć secesję.​ Ja jednak wierzyłem, że Unia jest ważniejsza od wszelkich różnic i że musimy walczyć o jej zachowanie.​ Moja decyzja o pozostaniu w Senacie była dla mnie wyrazem patriotyzmu i wiary w przyszłość naszego kraju.

Wojna secesyjna

Wybuch wojny secesyjnej w 1861 roku był dla mnie ogromnym wstrząsem.​ Początkowo nie byłem zwolennikiem zniesienia niewolnictwa٫ ale kiedy przyszło do wyboru między kontynuowaniem niewolnictwa a zachowaniem jedności Unii٫ zdecydowałem się stanąć po stronie Unii.​ Uważałem٫ że secesja jest błędem i grozi zniszczeniem naszego kraju.​ W 1862 roku prezydent Abraham Lincoln mianował mnie wojskowym gubernatorem Tennessee.​ Było to dla mnie duże wyzwanie٫ ponieważ Tennessee było stanem podzielonym.​ Część mieszkańców popierała Unię٫ a część Konfederację.

Jako wojskowy gubernator Tennessee miałem za zadanie przywrócić porządek w stanie i zapewnić bezpieczeństwo jego mieszkańców.​ Było to niezwykle trudne zadanie, ponieważ stan był objęty wojną. Musiałem walczyć z siłami Konfederacji, ale jednocześnie starałem się zapewnić bezpieczeństwo ludności cywilnej.​ W tym czasie mój dom i majątek zostały skonfiskowane przez Konfederatów, ale mimo to pozostałem wierny Unii.

W czasie wojny secesyjnej walczyłem o zachowanie jedności naszego kraju.​ Byłem przekonany, że Unia jest ważniejsza od wszelkich różnic i że musimy walczyć o jej zachowanie.​ Moja postawa w kwestii wojny była dla wielu zaskoczeniem.​ Wiele osób uważało, że jako senator z Południa powinienem poprzeć Konfederację. Ja jednak wierzyłem, że Unia jest przyszłością naszego kraju i że musimy walczyć o jej przetrwanie.​

Walka o zachowanie Unii

W 1861 roku, gdy południowe stany zaczęły secesję, byłem jednym z nielicznych senatorów z Południa, którzy pozostali lojalni wobec Unii. Uważałem, że secesja jest błędem i grozi zniszczeniem naszego kraju. W tamtym czasie wielu moich kolegów z Południa opuściło Senat, aby dołączyć do Konfederacji.​ Ja jednak zdecydowałem się pozostać w Senacie i walczyć o zachowanie jedności naszego kraju.​

Moja postawa w kwestii secesji była dla wielu zaskoczeniem.​ Wiele osób uważało, że jako senator z Południa powinienem poprzeć secesję. Ja jednak wierzyłem, że Unia jest ważniejsza od wszelkich różnic i że musimy walczyć o jej zachowanie. W swoich przemówieniach w Senacie często podkreślałem, że Unia jest fundamentem naszego kraju i że musimy zrobić wszystko, aby ją zachować.​

W 1862 roku prezydent Abraham Lincoln mianował mnie wojskowym gubernatorem Tennessee.​ Było to dla mnie duże wyzwanie, ponieważ Tennessee było stanem podzielonym.​ Część mieszkańców popierała Unię, a część Konfederację. Jako wojskowy gubernator Tennessee miałem za zadanie przywrócić porządek w stanie i zapewnić bezpieczeństwo jego mieszkańców.​ Było to niezwykle trudne zadanie, ponieważ stan był objęty wojną.​ Musiałem walczyć z siłami Konfederacji, ale jednocześnie starałem się zapewnić bezpieczeństwo ludności cywilnej.​

Okres wojny i po wojnie

Wojna secesyjna była dla mnie okresem niezwykle trudnym i pełnym wyzwań.​ W 1862 roku prezydent Abraham Lincoln mianował mnie wojskowym gubernatorem Tennessee.​ Było to dla mnie duże wyzwanie, ponieważ Tennessee było stanem podzielonym.​ Część mieszkańców popierała Unię, a część Konfederację.​ Jako wojskowy gubernator Tennessee miałem za zadanie przywrócić porządek w stanie i zapewnić bezpieczeństwo jego mieszkańców.​ Było to niezwykle trudne zadanie, ponieważ stan był objęty wojną.​ Musiałem walczyć z siłami Konfederacji, ale jednocześnie starałem się zapewnić bezpieczeństwo ludności cywilnej.​

W tym czasie mój dom i majątek zostały skonfiskowane przez Konfederatów, ale mimo to pozostałem wierny Unii.​ Wspierałem rekrutację czarnych żołnierzy do armii Unii i walczyłem o prawa byłych niewolników. Uważałem, że każdy obywatel, niezależnie od koloru skóry, zasługuje na równe traktowanie i prawa.​

Po zakończeniu wojny secesyjnej w 1865 roku stanąłem przed nowym wyzwaniem ⸺ odbudową kraju i zapewnieniem równych praw dla wszystkich obywateli. Wspierałem politykę prezydenta Lincolna٫ która miała na celu odbudowę Południa i zapewnienie praw obywatelskich dla byłych niewolników.​ Uważałem٫ że tylko w ten sposób możemy stworzyć prawdziwą jedność w naszym kraju.

Współpraca z Lincolnem

Moja współpraca z prezydentem Abrahamem Lincolnem rozpoczęła się w 1864 roku, kiedy to zostałem wybrany na wiceprezydenta w jego drugiej kadencji.​ Był to dla mnie zaszczyt i wielkie wyróżnienie.​ Lincoln był dla mnie wzorem przywódcy i człowieka o silnych zasadach. Podzielałem jego wizję jedności naszego kraju i walki o prawa wszystkich obywateli.​ Wspólnie z Lincolnem pracowaliśmy nad zakończeniem wojny secesyjnej i odbudową kraju.​

Lincoln był niezwykle mądrym i doświadczonym politykiem, który potrafił łączyć ludzi i budować konsensus.​ Uczyłem się od niego wiele i ceniłem jego rady.​ Wspólnie z Lincolnem pracowaliśmy nad planem odbudowy Południa i zapewnieniem praw obywatelskich dla byłych niewolników.​ Wspierałem jego politykę, która miała na celu stworzenie równych szans dla wszystkich obywateli, niezależnie od koloru skóry.​

Niestety, nasza współpraca została przerwana przez tragiczne wydarzenia. W kwietniu 1865 roku Lincoln został zamordowany przez Johna Wilkesa Bootha. Byłem zrozpaczony jego śmiercią.​ Lincoln był wielkim przywódcą, który zginął w szczytowym momencie swojej kariery.​ Jego śmierć była dla mnie wielką stratą osobistą i dla naszego kraju.​

Prezydentura

Po tragicznej śmierci prezydenta Lincolna w kwietniu 1865 roku, jako wiceprezydent, objąłem urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Było to dla mnie ogromne wyzwanie, ponieważ stałem się głową państwa w bardzo trudnym momencie.​ Kraj był podzielony, a wojna secesyjna właśnie się zakończyła.​ Musiałem zmierzyć się z ogromnym zadaniem odbudowy kraju i zapewnienia równych praw dla wszystkich obywateli.​

Moja prezydentura była okresem wielkich napięć i konfliktów.​ Wspierałem politykę Lincolna, która miała na celu odbudowę Południa i zapewnienie praw obywatelskich dla byłych niewolników. Jednak moja polityka była ostro krytykowana przez Kongres, który był w większości kontrolowany przez Republikanów. Republikanie uważali, że moje podejście do odbudowy Południa było zbyt łagodne i że nie robiłem wystarczająco dużo, aby chronić prawa byłych niewolników.​

W 1866 roku Kongres uchwalił ustawę o prawach obywatelskich٫ która miała na celu zapewnienie równych praw dla wszystkich obywateli٫ niezależnie od koloru skóry. Ja jednak odrzuciłem tę ustawę٫ uważając٫ że Kongres przekracza swoje uprawnienia.​ To było początkiem mojego konfliktu z Kongresem٫ który z czasem nasilił się.​

Prezydentura po zamachu na Lincolna

Po tragicznej śmierci prezydenta Lincolna w kwietniu 1865 roku, jako wiceprezydent, objąłem urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Było to dla mnie ogromne wyzwanie, ponieważ stałem się głową państwa w bardzo trudnym momencie.​ Kraj był podzielony, a wojna secesyjna właśnie się zakończyła.​ Musiałem zmierzyć się z ogromnym zadaniem odbudowy kraju i zapewnienia równych praw dla wszystkich obywateli.​

Byłem zrozpaczony śmiercią Lincolna.​ Uważałem go za wielkiego przywódcę i człowieka o silnych zasadach.​ Podzielałem jego wizję jedności naszego kraju i walki o prawa wszystkich obywateli.​ Wspólnie z Lincolnem pracowaliśmy nad zakończeniem wojny secesyjnej i odbudową kraju.​ Jego śmierć była dla mnie wielką stratą osobistą i dla naszego kraju.​

Po objęciu urzędu prezydenta starałem się kontynuować politykę Lincolna, która miała na celu odbudowę Południa i zapewnienie praw obywatelskich dla byłych niewolników.​ Jednak moja polityka była ostro krytykowana przez Kongres, który był w większości kontrolowany przez Republikanów.​ Republikanie uważali, że moje podejście do odbudowy Południa było zbyt łagodne i że nie robiłem wystarczająco dużo, aby chronić prawa byłych niewolników.​

Konflikt z Kongresem

Moja prezydentura była okresem wielkich napięć i konfliktów z Kongresem.​ Wspierałem politykę Lincolna, która miała na celu odbudowę Południa i zapewnienie praw obywatelskich dla byłych niewolników.​ Jednak moja polityka była ostro krytykowana przez Kongres, który był w większości kontrolowany przez Republikanów.​ Republikanie uważali, że moje podejście do odbudowy Południa było zbyt łagodne i że nie robiłem wystarczająco dużo, aby chronić prawa byłych niewolników.​

W 1866 roku Kongres uchwalił ustawę o prawach obywatelskich٫ która miała na celu zapewnienie równych praw dla wszystkich obywateli٫ niezależnie od koloru skóry.​ Ja jednak odrzuciłem tę ustawę٫ uważając٫ że Kongres przekracza swoje uprawnienia.​ To było początkiem mojego konfliktu z Kongresem٫ który z czasem nasilił się.​ Kongres zaczął przejmować coraz więcej władzy٫ a ja stałem się coraz bardziej izolowany.

W 1867 roku Kongres uchwalił ustawę o odbudowie, która miała na celu stworzenie nowych rządów w południowych stanach i zapewnienie praw obywatelskich dla byłych niewolników.​ Ja również odrzuciłem tę ustawę, uważając, że Kongres ingeruje w sprawy wewnętrzne poszczególnych stanów.​ Ten konflikt doprowadził do impeachmentu, który został zainicjowany w lutym 1868 roku.

Impeachment

W 1868 roku zostałem postawiony w stan oskarżenia przez Izbę Reprezentantów Stanów Zjednoczonych.​ Było to dla mnie ogromne upokorzenie i cios dla mojej reputacji.​ Oskarżono mnie o naruszenie ustawy o urzędach, czyli o zwolnienie sekretarza wojny bez zgody Senatu.​ Uważałem, że moje działania były zgodne z konstytucją, a oskarżenia przeciwko mnie były motywowane politycznie.​

Proces impeachmentu trwał kilka miesięcy i był dla mnie bardzo stresującym okresem. Musiałem bronić się przed oskarżeniami i starać się przekonać senatorów do swojej niewinności. W trakcie procesu impeachmentu byłem oskarżany o nadużywanie władzy i o sabotowanie polityki Kongresu w kwestii odbudowy Południa.

W marcu 1868 roku Senat przeprowadził głosowanie nad moim odwołaniem.​ Brakowało mi jednego głosu, aby uniknąć usunięcia z urzędu.​ Choć nie zostałem usunięty z urzędu, impeachment był dla mnie ogromnym ciosem. Zostałem jednak ułaskawiony przez Kongres i mogłem dokończyć swoją kadencję.​

Dziedzictwo

Moja prezydentura była okresem wielkich napięć i konfliktów, ale także okresem ważnych zmian.​ Byłem pierwszym prezydentem Stanów Zjednoczonych, który został postawiony w stan oskarżenia.​ Mimo że nie zostałem usunięty z urzędu, impeachment miał znaczący wpływ na moją reputację i na moją karierę polityczną.​ Po zakończeniu kadencji w 1869 roku, wycofałem się z życia publicznego i wróciłem do Tennessee.​

Wspominam o swojej prezydenturze z mieszanymi uczuciami.​ Z jednej strony jestem dumny z tego, że walczyłem o prawa wszystkich obywateli i że starałem się odbudować kraj po wojnie secesyjnej; Z drugiej strony żałuję, że nie udało mi się osiągnąć więcej i że moje relacje z Kongresem były tak napięte.​ Moje działania w kwestii odbudowy Południa były często krytykowane, ale wierzę, że działałem zgodnie ze swoim sumieniem i w interesie naszego kraju.​

Moje dziedzictwo jest złożone i budzi wiele kontrowersji.​ Niektórzy historycy uważają mnie za prezydenta, który nie sprostał wyzwaniom swojego czasu, a inni widzą we mnie człowieka o silnych zasadach i niezależnym charakterze.​ Wierzę, że historia oceni moje działania obiektywnie i że moje dokonania zostaną docenione.​

7 thoughts on “Andrew Johnson, 17. prezydent Stanów Zjednoczonych”
  1. Artykuł jest bardzo interesujący i dobrze napisany. Szczególnie podoba mi się sposób, w jaki przedstawiono początki kariery politycznej Andrew Jacksona. Jednakże, brakuje mi w tekście informacji o jego poglądach na kwestię niewolnictwa, która była tak ważna w tamtym czasie. Byłoby warto wspomnieć o jego stanowisku w tej sprawie, aby uzyskać pełniejszy obraz jego postaci.

  2. Artykuł jest dobrze napisany i zawiera wiele informacji o wczesnym życiu i karierze politycznej Andrew Jacksona. Jednakże, uważam, że brakuje mu pewnej spójności. W niektórych miejscach tekst skacze z jednego tematu do drugiego, co utrudnia śledzenie narracji. Byłoby warto uporządkować treść i nadać jej bardziej logiczny układ.

  3. Artykuł jest interesujący i dobrze napisany. Autor przedstawił w nim w sposób jasny i zwięzły wczesne lata i karierę polityczną Andrew Jacksona. Jednakże, w mojej opinii, artykuł mógłby być bardziej dynamiczny. Brakuje mi w nim anegdot i ciekawostek z życia Jacksona, które uczyniłyby go bardziej atrakcyjnym dla czytelnika.

  4. Artykuł jest dobrze napisany i zawiera wiele informacji o wczesnym życiu i karierze politycznej Andrew Jacksona. Jednakże, uważam, że mógłby być bardziej przystępny dla czytelnika. W niektórych miejscach tekst jest zbyt formalny i skomplikowany. Byłoby warto uprościć język i użyć bardziej obrazowych przykładów.

  5. Artykuł jest dobrze napisany i zawiera wiele cennych informacji o wczesnym życiu i karierze politycznej Andrew Jacksona. Jednakże, uważam, że brakuje mu pewnej głębi. Autor skupił się głównie na najważniejszych wydarzeniach, ale nie zagłębił się w ich kontekst historyczny. Byłoby ciekawie poznać więcej o wpływie wydarzeń na ówczesną sytuację polityczną i społeczną.

  6. Przeczytałem artykuł z dużym zainteresowaniem. Autor przedstawił w nim w sposób jasny i zwięzły wczesne lata i karierę polityczną Andrew Jacksona. Jednakże, w mojej opinii, artykuł mógłby być bardziej szczegółowy. Brakuje mi informacji o jego życiu prywatnym, relacjach rodzinnych, a także o jego poglądach na kwestie społeczne, takie jak edukacja czy prawa kobiet.

  7. Artykuł jest dobrze napisany i zawiera wiele informacji o wczesnym życiu i karierze politycznej Andrew Jacksona. Jednakże, uważam, że brakuje mu pewnej głębi. Autor skupił się głównie na najważniejszych wydarzeniach, ale nie zagłębił się w ich kontekst historyczny. Byłoby ciekawie poznać więcej o wpływie wydarzeń na ówczesną sytuację polityczną i społeczną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *