YouTube player

Wczesne życie i edukacja

Urodzona jako Marie-Rosalie Bonheur w 1822 roku w Bordeaux, byłam najstarszą z czworga dzieci Sophie Marquis i Raimond Bonheur.​ Moje dzieciństwo było pełne wyzwań, zwłaszcza po śmierci matki w 1833 roku, kiedy miałam zaledwie 11 lat.​ Mój ojciec, który był artystą, a później członkiem ruchu sansimonistycznego, uczył mnie rysunku i malarstwa.​ Już w wieku 14 lat uczęszczałam do Luwru, gdzie wyróżniałam się zarówno młodością, jak i płcią, ponieważ kobietom nie wolno było studiować w Akademii.​

Rodzina i wpływy

Moja rodzina miała znaczący wpływ na moje życie i karierę.​ Mój ojciec, Raimond Bonheur, był artystą, który uczył mnie rysunku i malarstwa. Był on również członkiem ruchu sansimonistycznego, a jego poglądy polityczne, które odrzucały sentymentalizm romantyzmu i promowały równość, miały wpływ na moje poglądy i wybór tematyki moich obrazów; Moja matka, Sophie Marquis, zmarła, gdy byłam dzieckiem, ale pamiętam ją jako kulturalną kobietę, która ceniła sztukę i społeczeństwo. Po śmierci matki, mój ojciec starał się zapewnić mi praktyczne wykształcenie, chcąc, abym została krawcową, ale moja buntownicza natura sprawiła, że nie udało mu się.​ W końcu pozwolił mi dołączyć do niego w pracowni, gdzie uczył mnie wszystkiego, co wiedział.​

Wczesne lata spędziłam w Bordeaux, ale później przeprowadziliśmy się do Paryża, gdzie mój ojciec zaangażował się w działalność polityczną.​ W Paryżu doświadczyłam zgiełku miasta i napięć społecznych, które stały się częścią mojej świadomości. Mój ojciec ożenił się ponownie w 1842 roku, co pozwoliło mi skupić się na sztuce i poświęcić więcej czasu malowaniu.​ Mój ojciec wierzył w mój talent i uważał, że przewyższę sławę Madame Elisabeth Vigée Le Brun, jednej z najsłynniejszych artystek tamtych czasów.​ Jego wiara we mnie była dla mnie wielkim wsparciem i bodźcem do rozwoju.​

W wieku 14 lat poznałam Nathalie Micas, która uczyła się rysunku u mojego ojca. Nasza relacja trwała przez wiele lat i miała znaczący wpływ na moje życie.​ Byłam bardzo oddana Nathalie i z czasem stałam się bardziej odległa od mojej rodziny. Chociaż nie możemy jednoznacznie określić mojej orientacji seksualnej, relacja z Nathalie była dla mnie ważna i trwałą.​ Nathalie zmarła w 1889 roku, a jej śmierć była dla mnie wielkim ciosem.​

W mojej twórczości można dostrzec wpływ innych artystów, takich jak Théodore Géricault, którego kompozycje inspirowały mnie podczas tworzenia “Targu konnego”.​ Podziwiałam również George Sand, francuską pisarkę, która walczyła o równość kobiet w sztuce.​ Jej poglądy rezonowały z moimi i jej powieść “La Mare au Diable” zainspirowała mnie do stworzenia obrazu “Oraka w Nivernais”.​

Początki kariery

Moja kariera artystyczna rozpoczęła się w wieku 23 lat, kiedy to zaczęłam zdobywać uznanie za umiejętne przedstawianie zwierząt na moich obrazach.​ W 1845 roku otrzymałam medal na Salonie Paryskim, co było pierwszym z wielu wyróżnień, które miałam otrzymać w przyszłości.​ Aby realistycznie przedstawiać zwierzęta, studiowałam ich anatomię, a nawet sekcjonowałam je. Spędzałam wiele godzin w rzeźni, gdzie moja obecność wzbudzała zdziwienie, ponieważ byłam kobietą i w dodatku dość drobnej postury.​ Często odwiedzałam również Luwr, gdzie studiowałam dzieła szkoły barbizońskiej i holenderskich malarzy zwierzęcych, w tym Paula Pottera.​

Mimo że mieszkałam w Paryżu, nie byłam pod wpływem współczesnej sztuki.​ W rzeczywistości przez całe życie byłam raczej obojętna lub wręcz wroga wobec niej.​ Mój feminizm był typowy dla tamtych czasów, inspirowany ideami oświecenia i wolności po Rewolucji Francuskiej, ale jednocześnie ograniczony przez konwenanse klasy średniej.​ Wiele osób, które głosiły liberalne poglądy, hipokrytycznie krytykowało emancypację kobiet.​ Przez całe życie nosiłam męskie ubrania, ale zawsze podkreślałam, że robiłam to ze względu na wygodę, a nie z pobudek politycznych.​ Często zmieniałam strój na bardziej odpowiedni dla kobiet, gdy miałam gości, np.​ kiedy w 1864 roku odwiedziła mnie cesarzowa Eugenia.​

Byłam znana z palenia papierosów i jazdy konnej w męskim stylu, co wzbudzało kontrowersje w dobrym towarzystwie.​ Podziwiałam współczesną mi francuską pisarkę George Sand (pseudonim Amantine Dupin), która otwarcie opowiadała się za równością kobiet w sztuce.​ Jej poglądy rezonowały z moimi, a jej powieść “La Mare au Diable” zainspirowała mnie do stworzenia obrazu “Oraka w Nivernais” w 1849 roku.

Styl i tematyka

Moje malarstwo charakteryzuje się realizmem, który odzwierciedla moją fascynację zwierzętami i naturą.​ Zawsze starałam się przedstawiać je w sposób wiarygodny i szczegółowy, dbając o anatomię, ruch i ekspresję. Moje obrazy często przedstawiają sceny z życia wiejskiego, takie jak orka, pasterze prowadzący stada, czy też targ konny. Uwielbiałam obserwować zwierzęta w ich naturalnym środowisku, a moje studio było pełne zwierząt, które hodowałam⁚ psy, konie, ptaki, świnie, kozy, a nawet lwice. Traktowałam je jak członków rodziny i uważam, że ta bliskość przekładała się na autentyczność moich obrazów.​

W moich pracach można dostrzec inspirację szkołą barbizońską, która skupiała się na malowaniu pejzaży i scen z życia wiejskiego.​ Podziwiałam również holenderskich malarzy zwierzęcych, którzy znani byli ze swojego realizmu i dbałości o szczegóły.​ Moje obrazy są często monumentalne, co podkreśla wagę i piękno przedstawionych na nich zwierząt.​ Uważam, że moje dzieła są hołdem dla natury i jej mieszkańców, a także wyrazem mojej fascynacji ich siłą, pięknem i inteligencją.

Moje obrazy są często interpretowane jako wyraz mojego feminizmu.​ Chociaż nigdy nie uważałam się za feministkę w dosłownym tego słowa znaczeniu, moje życie i twórczość były z pewnością naznaczone walką o równość kobiet. Moje upodobanie do noszenia męskich ubrań, które było dla mnie kwestią wygody, a nie deklaracją polityczną, było interpretowane jako symbol mojego buntu przeciwko konwenansom społecznym.​ Moje obrazy, które przedstawiały kobiety pracujące i silne zwierzęta, były często postrzegane jako wyraz mojego wsparcia dla emancypacji kobiet.​

Najsłynniejsze dzieła

Moje najsłynniejsze dzieła to “Oraka w Nivernais” i “Targ konny”.​ “Oraka w Nivernais”, namalowany w 1849 roku, przedstawia scenę z życia wiejskiego, gdzie chłopcy orzą pole wołami.​ Obraz ten został zainspirowany powieścią George Sand “La Mare au Diable” i odzwierciedla moje zainteresowanie realistycznym przedstawieniem pracy i życia na wsi. Obraz ten zdobył uznanie krytyków i odniósł duży sukces.​ Obecnie znajduje się w Musée d’Orsay w Paryżu.​

Moje najbardziej znane dzieło, “Targ konny”, namalowałam w latach 1852-1855.​ Obraz ten przedstawia tętniący życiem targ konny w Paryżu, gdzie można zobaczyć mnóstwo koni, kupców i ludzi.​ “Targ konny” odniósł ogromny sukces, zarówno wśród krytyków, jak i publiczności. Był chwalony przez cesarzową Eugenię i Eugène Delacroix.​ Obraz ten został wystawiony w Salonie Paryskim w 1853 roku i obecnie znajduje się w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.​ “Targ konny” był również reprodukowany w formie drzeworytu i zdobił wiele sal szkolnych, inspirując kolejne pokolenia artystów.​

Moje obrazy były wystawiane w wielu krajach, w tym w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.​ W Stanach Zjednoczonych moje obrazy były kolekcjonowane przez Corneliusa Vanderbilta, który przekazał “Targ konny” Metropolitan Museum of Art w 1887 roku.​ Królowa Wiktoria również była wielką fanką mojej twórczości. Mimo że odniosłam sukces we Francji٫ moje dzieła były bardziej cenione za granicą. W Wielkiej Brytanii moje obrazy były postrzegane jako bliskie brytyjskiemu malarstwu zwierzęcemu٫ np.​ dziełom mojego wielkiego bohatera٫ Theodore’a Landseera. Moje sukcesy pozwoliły mi żyć w dostatku i w 1859 roku kupiłam zamek w By٫ niedaleko lasu Fontainebleau. Tam stworzyłam sobie schronienie przed zgiełkiem miasta i hodowałam wiele zwierząt٫ które służyły mi jako modele do malowania.​

“The Horse Fair”

„Targ konny” (Le marché aux chevaux) to moje najbardziej znane dzieło, które namalowałam w latach 1852-1855. To monumentalne dzieło, mierzące pięć metrów długości i ponad dwa metry wysokości, przedstawia tętniący życiem targ konny w Paryżu na Boulevard de l’Hôpital.​ Obraz ten jest pełen energii i ruchu, a ja starałam się oddać w nim piękno i siłę koni, jak również atmosferę tego miejsca.​ W trakcie pracy nad „Targem konnym” inspirowałam się dziełami Théodore’a Géricaulta, którego kompozycje zawsze mnie fascynowały.

Praca nad „Targem konnym” była dla mnie prawdziwym wyzwaniem.​ Chciałam, aby obraz ten był jak najbardziej realistyczny, dlatego spędziłam wiele godzin obserwując konie na targowisku, studiując ich anatomię i ruchy.​ Zanim zaczęłam malować, wykonałam wiele szkiców i studiów, aby jak najlepiej oddać dynamikę tego miejsca. Do stworzenia obrazu wykorzystałam techniki malarskie, które pozwoliły mi uzyskać głębię i realizm, a także stworzyć wrażenie ruchu i energii.​

„Targ konny” odniósł ogromny sukces, zarówno wśród krytyków, jak i publiczności.​ Był chwalony przez cesarzową Eugenię i Eugène Delacroix.​ Obraz ten został wystawiony w Salonie Paryskim w 1853 roku i obecnie znajduje się w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. „Targ konny” był również reprodukowany w formie drzeworytu i zdobił wiele sal szkolnych, inspirując kolejne pokolenia artystów.

Sukces i uznanie

Moja kariera rozwijała się szybko, a moje obrazy cieszyły się coraz większym uznaniem.​ W 1845 roku otrzymałam pierwszy medal na Salonie Paryskim٫ a później zdobyłam wiele innych nagród i wyróżnień. Moje dzieła były wystawiane na prestiżowych wystawach w Paryżu i innych miastach Europy٫ a także w Stanach Zjednoczonych.​ W 1853 roku „Targ konny” odniósł ogromny sukces٫ zdobywając uznanie zarówno krytyków٫ jak i publiczności. Obraz ten był chwalony przez cesarzową Eugenię i Eugène Delacroix٫ a także przez wielu innych wpływowych ludzi z ówczesnego świata sztuki.​

Mimo że moje obrazy były powszechnie uznane, w tamtych czasach kobiety nie miały łatwego życia w świecie sztuki.​ W 1853 roku, po zdobyciu złotego medalu za „Targ konny”, miałam otrzymać Krzyż Legii Honorowej, ale odmówiono mi tego z powodu płci.​ Dopiero w 1894 roku, po wielu latach walki o równość, otrzymałam to prestiżowe odznaczenie, jako pierwsza kobieta w historii.​ Było to dla mnie ogromne wyróżnienie, a jednocześnie dowód na to, że kobiety są w stanie osiągnąć sukces w każdym obszarze życia.​

Moje obrazy były kolekcjonowane przez wielu wpływowych ludzi, w tym przez Corneliusa Vanderbilta, amerykańskiego magnata kolejowego.​ W 1887 roku Vanderbilt przekazał „Targ konny” Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.​ Moje dzieła były również cenione przez królową Wiktorię, co świadczy o ich międzynarodowym uznaniu. Mimo że moje obrazy były bardziej cenione za granicą, odniosłam również duży sukces we Francji. Mój sukces był nie tylko uznaniem dla mojego talentu artystycznego, ale również dowodem na to, że kobiety są w stanie odnieść sukces w świecie sztuki, mimo wielu przeciwności losu.​

Życie prywatne

Moje życie prywatne było równie barwne i niezależne, jak moje dzieła.​ Chociaż byłam kobietą w XIX wieku, nie bałam się łamać konwenansów społecznych. Nosiłam męskie ubrania, które były dla mnie bardziej praktyczne i wygodne, zwłaszcza podczas pracy w plenerze. Byłam również znana z palenia papierosów, co w tamtych czasach było uważane za niezgodne z damskim zachowaniem.​ Moje życie towarzyskie było bogate i różnorodne.​ Często organizowałam przyjęcia w moim zamku w By, gdzie przyjmowałam artystów, pisarzy i innych wpływowych ludzi.​ Miałam wielu przyjaciół, w tym George Sand, która była dla mnie inspiracją i mentorką.​

Moje życie uczuciowe było niezwykłe.​ W wieku 14 lat poznałam Nathalie Micas, która uczyła się rysunku u mojego ojca.​ Nasza relacja trwała przez wiele lat i była dla mnie bardzo ważna.​ Chociaż nie możemy jednoznacznie określić mojej orientacji seksualnej, relacja z Nathalie była dla mnie ważna i trwałą. Nathalie zmarła w 1889 roku, a jej śmierć była dla mnie wielkim ciosem.​ Po jej śmierci, skupiłam się na swojej pracy i na hodowli zwierząt w moim zamku.

Moje życie było pełne pasji i poświęcenia dla sztuki. Byłam niezależną i odważną kobietą, która nie bała się łamać konwenansów.​ Moje dzieła odzwierciedlały moje życie, a moje życie było inspiracją dla mojej twórczości. Byłam dumna ze swojego sukcesu i z tego, że mogłam inspirować inne kobiety do walki o równość i spełnianie swoich marzeń.​

Związek z Nathalie Micas

Moje życie uczuciowe było niezwykłe.​ W wieku 14 lat poznałam Nathalie Micas, która uczyła się rysunku u mojego ojca.​ Od razu poczułam do niej silne przyciąganie, a nasza relacja szybko rozwinęła się w głębokie uczucie. Nathalie była dla mnie kimś więcej niż tylko przyjaciółką.​ Była moją towarzyszką, moją muzą, a także moją największą miłością.​ Nasza relacja była pełna pasji i wzajemnego wsparcia.​ Nathalie zawsze mnie wspierała w mojej karierze artystycznej, a ja zawsze mogłam liczyć na jej zrozumienie i akceptację.​ Spędzałyśmy razem wiele czasu, podróżując, malując i rozmawiając o sztuce i życiu;

Chociaż w tamtych czasach homoseksualizm był uważany za tabu, nasza relacja była dla mnie czymś naturalnym i autentycznym.​ Nie bałam się okazywać swoich uczuć do Nathalie, a ona odwzajemniała je z równą siłą.​ Nasza miłość była dla nas oazą spokoju i radości w świecie pełnym konwenansów i ograniczeń.​ Nathalie była dla mnie prawdziwą przystanią, a jej obecność dodawała mi siły i odwagi, aby realizować swoje marzenia.​

Nasza relacja trwała przez wiele lat, aż do śmierci Nathalie w 1889 roku.​ Jej śmierć była dla mnie ogromnym ciosem, a ja długo pogrążona byłam w żałobie.​ Nathalie była dla mnie wszystkim i jej odejście pozostawiło w moim życiu pustkę, której nic nie mogło wypełnić. Pamiętam ją z czułością i wdzięcznością za wszystkie lata, które spędziłyśmy razem.​ Jej miłość i wsparcie były dla mnie bezcenne i zawsze będę ją nosić w sercu.​

Feminizm i kwestie społeczne

Chociaż nie uważałam się za feministkę w dosłownym tego słowa znaczeniu, moje życie i twórczość były z pewnością naznaczone walką o równość kobiet.​ W tamtych czasach kobiety miały znacznie ograniczone możliwości rozwoju i często były dyskryminowane w świecie sztuki.​ Ja jednak nie bałam się łamać konwenansów społecznych.​ Nosiłam męskie ubrania, które były dla mnie bardziej praktyczne i wygodne, zwłaszcza podczas pracy w plenerze.​ Byłam również znana z palenia papierosów, co w tamtych czasach było uważane za niezgodne z damskim zachowaniem.​ Moje obrazy często przedstawiały kobiety pracujące i silne zwierzęta, co było interpretowane jako wyraz mojego wsparcia dla emancypacji kobiet.​

Moje poglądy na temat równości kobiet były inspirowane przez moją matkę, która była kulturalną kobietą, ceniącą sztukę i społeczeństwo.​ Moja matka zmarła, gdy byłam dzieckiem, ale jej wpływ na moje życie był ogromny.​ Uczyła mnie, że kobiety są w stanie osiągnąć wszystko, co sobie zażyczą, jeśli tylko będą miały odwagę i determinację. Moje poglądy były również kształtowane przez mojego ojca, który był członkiem ruchu sansimonistycznego, który głosił równość wszystkich ludzi, niezależnie od płci. Mój ojciec zawsze wspierał moje ambicje artystyczne i uważał, że kobiety są w stanie przewyższyć mężczyzn w każdym obszarze życia.​

Moje życie i twórczość były świadectwem tego, że kobiety są w stanie odnieść sukces w każdym obszarze życia, jeśli tylko będą miały odwagę walczyć o swoje prawa i marzenia.​ Moje obrazy, które często przedstawiały kobiety pracujące i silne zwierzęta, były dla mnie sposobem na wyrażenie mojego wsparcia dla emancypacji kobiet.​ Uważałam, że sztuka może być narzędziem do tworzenia lepszego świata, w którym wszyscy ludzie są równi i mają równe szanse na rozwój.​

Ostatnie lata

W ostatnich latach mojego życia, choć mój styl malarstwa stawał się coraz bardziej tradycyjny, a ja sama skupiałam się głównie na zleceniach, nadal odczuwałam ogromną pasję do sztuki.​ Mimo że moje obrazy nie były już tak popularne, jak w czasach mojej młodości, wciąż cieszyłam się uznaniem i szacunkiem w świecie sztuki.​ W 1894 roku, po latach walki o równość, otrzymałam Krzyż Legii Honorowej, jako pierwsza kobieta w historii.​ Było to dla mnie ogromne wyróżnienie, które potwierdziło moje miejsce w historii sztuki.​ W tym czasie byłam już starszą kobietą, ale nadal byłam pełna energii i zapału do tworzenia.​

Moje ostatnie lata spędziłam w moim zamku w By, otoczona zwierzętami, które zawsze były dla mnie źródłem inspiracji.​ Hodowałam konie, psy, ptaki, świnie, kozy, a nawet lwice.​ Traktowałam je jak członków rodziny i zawsze starałam się zapewnić im najlepsze warunki życia.​ W moim zamku stworzyłam prawdziwy raj dla zwierząt, a moje obrazy odzwierciedlały moją miłość do natury i jej mieszkańców.​ W ostatnich latach mojego życia, skupiłam się na malowaniu portretów zwierząt, które były dla mnie sposobem na wyrażenie mojej miłości do nich i na uwiecznienie ich piękna.

Mimo że w ostatnich latach mojego życia moje obrazy nie były już tak popularne, jak w czasach mojej młodości, wciąż cieszyłam się uznaniem i szacunkiem w świecie sztuki.​ Moje dzieła były inspiracją dla wielu artystów, a ja nadal byłam uważana za jedną z najważniejszych postaci w historii sztuki.​ Moje życie było pełne pasji i poświęcenia dla sztuki.​ Byłam niezależną i odważną kobietą, która nie bała się łamać konwenansów.​ Moje dzieła odzwierciedlały moje życie, a moje życie było inspiracją dla mojej twórczości.​

Dziedzictwo i wpływ

Moje dziedzictwo jest złożone i wielowymiarowe.​ Jestem uważana za jedną z najważniejszych postaci w historii sztuki, a moje obrazy nadal inspirują artystów na całym świecie.​ Moje dzieła są cenione za ich realizm, piękno i emocjonalną siłę.​ Moje obrazy przedstawiające zwierzęta i życie na wsi, takie jak “Oraka w Nivernais” i “Targ konny”, są nadal reprodukowane i wystawiane w muzeach na całym świecie.​ Moje obrazy są również inspiracją dla wielu współczesnych artystów, którzy kontynuują tradycję realistycznego malarstwa, a także dla tych, którzy poszukują nowych form wyrazu artystycznego.

Moje dziedzictwo obejmuje również moje walki o równość kobiet. Byłam jedną z pierwszych kobiet, które odniosły sukces w świecie sztuki, a moje życie i twórczość były świadectwem tego, że kobiety są w stanie osiągnąć wszystko, co sobie zażyczą, jeśli tylko będą miały odwagę i determinację. Moje życie i twórczość były inspiracją dla wielu kobiet, które chciały walczyć o swoje prawa i realizować swoje marzenia.​ Moje dziedzictwo to nie tylko moje obrazy, ale także moje życie, które było przykładem niezależności, odwagi i walki o równość.​

Jestem dumna z tego, że moje dzieła i moje życie inspirują kolejne pokolenia artystów i kobiet.​ Moje dziedzictwo to nie tylko moje obrazy, ale także moje wartości, które głosiłam przez całe życie⁚ równość, wolność i miłość do natury.​ Uważam, że te wartości są ponadczasowe i mogą inspirować ludzi na całym świecie, aby tworzyli lepszy świat dla wszystkich;

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *